Ruszyły szczepienia osób funkcyjnych reprezentacji Polski. Najprawdopodobniej w poniedziałek zaszczepi się selekcjoner "Biało-Czerwonych" Paulo Sousa oraz jego sztab. Nasi kadrowicze szczepienia rozpoczną tuż po przyjeździe na obóz w Opalenicy przed Euro, który rozpocznie się 24 maja. - Plan jest taki, żeby zaszczepić wszystkich piłkarzy i sztab szkoleniowy. Zaszczepią się jednak ci, którzy będą chcieć, bo szczepienie jest dobrowolne, to nie jest przymus. Dajemy pełen wybór, ale gorąco wierzę, że wszyscy się zaszczepią. To jest w interesie piłkarzy i drużyny. Zaczęły się już szczepienia osób funkcyjnych w naszej reprezentacji. Wszyscy będą się szczepić szczepionką jednodawkową Johnson & Johnson. Nie ma więc problemu, że nie zdążymy ze szczepionką na Euro, że nie zdążymy ze złapaniem odporności. Wszystko mamy odpowiednio zorganizowane i pod kontrolą. To ważne, żeby się zaszczepić, bo to jest dobre dla naszego zdrowia - mówi Maciej Sawicki - Paulo Sousa wraz ze sztabem będzie oglądał w Lublinie finał Pucharu Polski. Nasz selekcjoner zaszczepi się podczas długiego weekendu. Reprezentanci będą się szczepić, przyjeżdżając na zgrupowanie do Opalenicy przed mistrzostwami Europy. Czy Robert Lewandowski się zaszczepi? Na ile go znam i z tego co wiem z rozmów z nim, to interesuje się szczepionkami, myślę, że się zaszczepi. Nie wiem nic, aby mogło być inaczej. Z tej wiedzy, którą posiadamy, zaszczepi się 99 procent naszych reprezentantów. Oczywiście cały czas będziemy pilnować odpowiedniego protokołu medycznego w najbliższym czasie. Podczas zgrupowania piłkarze praktycznie codziennie będą mieć wykonywane testy. Także po powrocie na nie, gdy będą wyjeżdżać do swoich rodzin na kilka dni odpoczynku. Musimy zminimalizować wszelkie ryzyka do minimum - dodaje Maciej Sawicki. 16 maja szeroka kadra na Euro Jak dowiedziała się Interia, 16 maja Paulo Sousa ogłosi szeroki skład kadry na Euro złożony z 33-35 piłkarzy. Dwa tygodnie później, 1 czerwca, poznamy 26 wybrańców portugalskiego szkoleniowca na mistrzostwa Europy. Zanim Euro się jednak rozpocznie, nasza kadra zagra dwa towarzyskie mecze. 1 czerwca z Rosją we Wrocławiu oraz 8 czerwca z Islandią w Poznaniu. 20 maja ruszy sprzedaż biletów na mecz z Rosją, 25 maja na spotkanie z Islandią. - Teraz do sprzedaży możemy dopuścić bilety tylko w 25 procentach pojemności stadionu, ale gdyby coś się zmieniło, gdyby można było wpuścić na stadiony więcej kibiców, to na bieżąco będziemy o tym oczywiście informować. 1 czerwca planujemy także coś specjalnego dla najmłodszych adeptów piłki nożnej, aby na żywo mogli się delektować grą naszej kadry - mówi sekretarz generalny PZPN. - Bazą pobytową naszej kadry podczas Euro będzie Sopot. Początkowo miał to być Portmarnock pod Dublinem, ale plany uległy zmianie po tym jak zdecydowano, że mecze grupowe naszej reprezentacji zamiast w Dublinie i Bilbao odbędą się w Sankt Petersburgu i Sevilli. Przypomnijmy, na Euro zagramy kolejno ze Słowacją, Hiszpanią i Szwecją. Kto za Bońka prezesem PZPN? To będzie ostatnia wielka impreza dla Zbigniewa Bońka jako szefa PZPN. 18 sierpnia pożegna się z zajmowanym od niemal dziewięciu lat stanowiskiem. Na razie nie jest znana oficjalna lista kandydatów, którzy ubiegać się będą o fotel prezesa PZPN. Zbigniew Boniek zostaje jednak na pewno w europejskiej piłce. 20 kwietnia został wybrany wiceprezydentem UEFA. - Nie ma co ukrywać. To jest wielka nobilitacja, prestiż i wielka nagroda indywidualna dla prezesa Zbigniewa Bońka. To jest również docenienie tego, jak pracował w ostatnich latach dla polskiej federacji. Każdy w UEFIE to widzi, jak nasza federacja się zmienia, jak się rozwija, jak stała się federacją wiodącą w Europie. Po raz kolejny został wybrany do Komitetu Wykonawczego UEFY, widać, że jest osobą bardzo potrzebną w europejskiej piłce. To wszystko zostało docenione. Jesteśmy bardzo dumni, że Zbigniew Boniek został wiceprezydentem UEFY. - Jeśli chodzi o wybory na nowego prezesa PZPN-u,to w tej kwestii nic się nie zmienia. Data 18 sierpnia pozostaje bez zmian. Wszystko jest procedowane na bieżąco. Ustawa o sporcie powoduje, że Zbigniew Boniek nie będzie mógł być wybierany na trzecią kadencję. Miejmy jednak nadzieję, że pozostanie w piłce krajowej, nie tylko w europejskiej. Wiemy, jak wiele dobrego dokonało się w naszej piłce w ostatnim czasie, jak wiele się zmieniło za jego kadencji jako prezesa PZPN. Miejmy nadzieję, że cały czas będziemy mogli korzystać z jego wiedzy i doświadczenia. Formalnie jest jeszcze czas na to, aby składać listy poparcia do tego, aby można być kandydatem na funkcję prezesa Polskiego Związku Piłki Nożnej - zakończył Maciej Sawicki. Na razie jeszcze nieoficjalnym kandydatem jest wiceprezes PZPN Marek Koźmiński. Możliwe że w wyborach wystartuje także m.in. Cezary Kulesza, prezes Jagiellonii Białystok i członek zarządu PZPN. Zbigniew Czyż