Finał Euro 2020 zakończył się dla Anglików boleśnie, choć nie mógł rozpocząć się przecież lepiej. Luke Shaw już w 2. minucie wyprowadził "Synów Albionu" na prowadzenie. Lewy obrońca doskonale uderzył z powietrza i zmieścił piłkę przy krótszym słupku bramki Gianluigiego Donnarummy. Okazuje się, że bohater Anglików mógł - a może i powinien - wcale nie grać w finale. Ani w kilku poprzednich meczach. Luke Shaw grał w finale Euro 2020 z poważną kontuzją Jak informuje "The Telegraph" Shaw już w meczu z Niemcami w 1/8 finału nabawił się pęknięcia żeber. Sztab medyczny chciał odsunąć zawodnika, ale ten uparł się, by pozostać w zespole. A trener Gareth Southgate dalej wystawiał go do gry. W ćwierćfinale z Ukrainą Shaw rozegrał 65 minut, ale jeszcze przed zejściem z boiska zanotował dwie asysty. Zagrał też cały półfinał przeciwko Danii - razem z dogrywką. W finale z Włochami boisko opuścił dopiero w 120. minucie, tuż przed rzutami karnymi. Zmienił go Marcus Rashford, który nie wykorzystał swojego karnego. Gdzie i kiedy oglądać Polaków w Tokio - Sprawdź teraz! Na razie nie wiadomo, czy trener Manchesteru United Ole Gunnar Solskjaer będzie mógł skorzystać ze swojego zawodnika na początku sezonu. Wiadomo już, że będzie musiał radzić sobie bez kontuzjowanego Rashforda. WG