Tuż przed rozpoczęciem niedzielnego finału Euro 2020 pod stadionem Wembley w Londynie doszło do zamieszek, w wyniku których część osób przebywających w pobliżu obiektu wdarła się nielegalnie na trybuny. Na miejscu dochodziło do szarpanin ze służbami porządkowymi, poszkodowany został m.in. ojciec reprezentanta Anglii, Harry Maguire. Euro 2020. Co najmniej kilkuset kibiców organizowało się w internecie Kilka dni po finałowym spotkaniu dziennik "The Guardian" opublikował rozmowę z mężczyzną używającym pseudonimu "Pablo". 24-latek miał być administratorem grupy w aplikacji Telegram, w której kibice Anglii nieposiadający biletów na spotkanie Włochy - Anglia organizowali się i podpowiadali sobie, jak dostać się na mecz. Oczywiście w nielegalny sposób. Według relacji "Pabla" około 300 osób - w tym on sam - przebiło się na trybuny przechodząc przez wejście dla niepełnosprawnych w bloku K. Niektórzy mieli też przekupywać stewardów, by móc wejść na stadion. Jak szacuje rozmówca dziennika, na stadionie nielegalnie mogło się znaleźć nawet ok. pięciu tys. osób. Jak twierdzi jeden z przywódców "szturmu", oprócz jego grupy na Telegramie istniało jeszcze przynajmniej kilka podobnych czatów, z czego na największym z nich miało się udzielać około 800 osób. Ci, którym udało się dostać na Wembley, podpowiadali przez Telegram innym, w którym miejscu najłatwiej się przedrzeć. Przed meczem Włochy - Anglia wykorzystywano skany biletów Inną opcją, by dotrzeć na trybuny było fałszowanie biletów. Na Telegramie miały pojawić się bowiem skany prawdziwych biletów, na których następnie fałszowano dane osobowe."Pablo" broni całej akcji twierdząc, że dołączył do "szturmu na Wembley" po tym, jak bezskuteczne okazały się jego liczne próby, by zdobyć bilet na mecz w pełni legalnie. "Pomyślałem, że mój tata ma 52 lata i nigdy nie widział Anglii w finale na Wembley. I może się to już nigdy nie powtórzyć za mojego życia. Było 30 000 wolnych miejsc - i nie siedzieliśmy na niczyim miejscu" - powiedział.Brytyjska policja w związku z wydarzeniami przed finałem aresztowała już kilkadziesiąt osób. Szeroko zakrojone śledztwo będzie trwać z pewnością dłużej. PaCze