Przed mistrzostwami wiele mówiło się, że Euro 2020 będzie symbolicznym przekazaniem pałeczki szefa defensywy z rąk Kamila Glika Janowi Bednarkowi. Tymczasem 25-letni zawodnik zmaga się z problemami zdrowotnymi.Obrońca Southampton nie zagrał w ostatnim sparingu przeciwko Islandii, nie grał także wcześniej - przeciwko Rosji. Wszyscy zaczynają się zastanawiać, czy zdąży na mecz ze Słowacją 14 czerwca. Jan Bednarek nie trenował z drużyną Optymizmem nie napawa fakt, że Bednarek nie brał udziału w czwartkowych zajęciach reprezentacji. Środkowy defensor pojawił się na boisku, ale truchtał tylko wokół boiska przez kilkanaście minut. Później wrócił do hotelu z fizjoterapeutą. Jak przekonuje rzecznik prasowy PZPN Jakub Kwiatkowski w rozmowie z Meczyki.pl - nie ma zagrożenia pauzą w meczu ze Słowacją, a w przypadku Bednarka chodzi jedynie o profilaktykę. Piłkarzowi przed meczem z Islandią odezwał się stary uraz.Brak Bednarka byłby wyjątkowy bolesny, po tym jak selekcjoner Paulo Sousa utracił już kilka ważnych elementów swojej układanki. Na Euro 2020 nie będzie mógł skorzystać z dwójki napastników światowej klasy - Arkadiusza Milika i Krzysztofa Piątka oraz innych zawodników - Krystiana Bielika, Arkadiusza Recy, czy Jacka Góralskiego. WG