"Szwecja po zmasowanym półtoragodzinnym ataku Hiszpanii nie dała się złamać i zdobyła jednak tak ważny punkt" - skomentował dziennik "Aftonbladet" . Zdaniem gazety, pomimo hiszpańskich strzałów na bramkę świetnie broniącego Robina Olsena, to Szwecja jednak miała najlepszą sytuację bramkową po uderzeniu Alexandra Isaka i słupku. "Dla ekipy Anderssona ten wynik to naprawdę świetny początek tego turnieju" - podsumowano. Nowy program o Euro - codziennie na żywo o 12:00 - Sprawdź! "Expressen" ocenił: "Ten remis jest wynikiem heroicznego meczu naszych piłkarzy. Frustrując co chwilę rozgrzanych Hiszpanów szwedzka obrona nie straciła kontroli i wytrwała do końca, a w turniejach liczą się punkty, których wbrew wszystkim prognozom w Sewilli nie straciliśmy".Kanał telewizji SVT skomentował, że mimo totalnej dominacji przeciwnika, to jednak Szwecja wywalczyła ten jakże ważny punkt. "Remis z Hiszpanią na jej własnym terenie przyjmujemy w ciemno siedem dni w tygodniu" - zaznaczono. Stacja dodała, że w następnych meczach, 18 czerwca ze Słowacją i 23 czerwca z Polską, zespół Anderssona będzie nawet silniejszy, ponieważ dołączą do niego Dejan Kulusevski i Mattias Svanberg, u których przed tygodniem testy na COVID-19 były pozytywne. Teraz, po wymaganych przez szwedzkie władze siedmiu dniach izolacji, pojawią się na boisku. Natomiast dziennik "Dagens Nyheter" stwierdził w komentarzu: "Hiszpanie mieli całą grę, dominowali i naciskali, lecz nie strzelili bramki i taki właśnie jest futbol". Zbigniew Kuczyński Relacja audio z każdego meczu Euro tylko u nas - Słuchaj na żywo!