- Założyliśmy sobie, że jeżeli mielibyśmy to zrobić, to wtedy, gdy wszystkie inne reprezentacje robią tak samo przy wsparciu UEFA - dodał w wypowiedzi dla stacji RMC Sport bramkarz reprezentacji Francji. - Popieramy tę sprawę. Nie chcemy rasizmu w naszym sporcie, w społeczeństwie. Robią tak piłkarze brytyjscy, ale ze względu na to, że tak postępują w swojej lidze. Nie ma dyskusji, wszyscy razem podjęliśmy taką decyzję - stwierdził Lloris. Mecz Francja - Niemcy. Deschamps po spotkaniu O spokój w tej sprawie zaapelował trener Francuzów Didier Deschamps. - Podczas Euro piłka nożna znajduje się w centrum zainteresowania. Najmniejsza rzecz, którą zrobimy - ja albo zawodnicy - prowadzi do różnych interpretacji. Czasami trzeba wyciszyć się, żeby odnaleźć prawdę. My podjęliśmy decyzję wspólną. Należała do nas. I nie ważne co będzie się na ten temat mówić. Wszystko można relatywizować. Dziś byliśmy blisko kolejnego dramatu, mogło dojść do katastrofy (przed meczem Francja - Niemcy spadochroniarz wylądował na trybunie zamiast na murawie - przyp. ok). Człowiek mógł stracić życie. Tak jak Christian Eriksen wcześniej. Z pewnymi rzeczami nie można przesadzać - powiedział Deschamps. Do klęknięcia na murawie przed meczem z Niemcami zachęcali reprezentantów Francji politycy, m.in. minister sportu. Piłkarze pozostali nieugięci, m.in. dlatego, że nie zamierzali tak postąpić Niemcy. Wcześniej gest Kaepernika, który ma symbolizować walkę z rasizmem, wykonali piłkarze angielscy na Wembley, ale zostali wygwizdani, podobnie jak w Sankt-Petersburgu Belgowie przed spotkaniem z Rosją. ok