W końcu lat 80-tych Francuzi powołali 12 ośrodków szkolenia młodzieży z tym najsłynniejszym w Clairefontaine, który wychowuje piłkarzy od 12. roku życia. Absolwentami byli Nicolas Anelka, Thierry Henry, William Galas, aż po Kyliana Mbappe. Także Damien Perquis, który grał w reprezentacji Polski na Euro 2012. Impulsem do reformy szkolenia dla Niemców była klapa na Euro 2000, gdy ich drużyna narodowa nie wyszła z grupy. Tabela wyglądała wtedy kuriozalnie: awans wywalczyły Portugalia i Rumunia, do domu wróciły Anglia i Niemcy. Już dwa lata wcześniej na mundialu we Francji Anglicy zakończyli start w 1/8 finału, Niemcy rundę później przegrywając z Chorwacją 0-3. Euro 2020. Cierpliwy jak Anglik W światowej czołówce Anglicy byli najbardziej konserwatywni i cierpliwi. Porażki drużyny narodowej znosili dzielnie. Aż do 2010 roku, gdy liczba angielskich piłkarzy w Premier League spadła do 194. Mijało wtedy pięć lat od wprowadzenia prawa Bosmana, co spowodowało zalew klubów angielskich przez obcokrajowców. Najbogatsza liga świata stawała się mocniejsza i atrakcyjniejsza, ale angielscy piłkarze odgrywali w niej rolę coraz bardziej marginalną. W 2011 roku 72 kluby angielskie z trzech lig będących zapleczem dla Premier wprowadziły reformy akademii. Plan EPPP - wyszkolenia graczy elity nie został przyjęty jednogłośnie (22 kluby były przeciw). Akademie podzielono na cztery kategorie od 1 do 4. Im wyższa kategoria, tym większe dotacje z Premier League i federacji (FA). Szkolenie przebiega w trzech okresach: początkowe dla dzieci od 5 do 11 lat, młodzieżowe od 12 do 16 i profesjonalne od 17 do 21. Zreformowano też system rozgrywek na wszystkich szczeblach. W klubach Premier League nastolatkowie między 16. a 19. rokiem życia uczą się i trenują w akademiach spędzając w nich cały dzień. Powołano szkoły dla trenerów młodzieży i platformę z informacjami na temat rozwoju fizycznego, technicznego, taktycznego i psychicznego młodych graczy. Cały plan został stworzony na bazie doświadczeń trenerów pracujących z juniorami w 72 klubach Football League. Dziś Premier League zatrudnia 256 piłkarzy angielskich. Największą korzyść z reformy odniosły reprezentacje. W 2017 roku Anglicy zostali mistrzami świata do lat 20 i do lat 17, a ich drużyna U-19 została mistrzem Europy. Grali w tych zespołach Foden, Sancho, James, Mount, Calvert-Lewin. A przecież jako trener kadry do lat 21 Gareth Southgate prowadził Kane'a, Sterlinga, Shawa, Stonesa i Pickforda. Euro 2020. Najlepsza obrona Na Euro 2020 selekcjoner Anglików zabrał bardzo młody zespół. Średnia wieku to 25,2. Tylko Turcy mieli kadrę młodszą, ale oni przegrali wszystkie mecze. Zdobyli jedną bramkę, stracili osiem i pojechali do domu po fazie grupowej. Natomiast Anglia dotarła do finału wielkiego turnieju po 55 latach oczekiwania. Wielu kibiców zarzuca Southgate’owi, że nie wykorzystuje ofensywnego potencjału drużyny. Najzdolniejsi tkwią na ławce, bo selekcjoner chce, by defensywa była monolitem. Anglia straciła jedną bramkę w sześciu meczach Euro 2020. Najmniej ze wszystkich. Nie gra pięknie, porywająco, ale efektywnie. W niedzielę na Wembley będzie pewnie tak samo. W październiku 2018 roku po meczu Juventusu z Manchesterem United na Old Trafford w Lidze Mistrzów (1-0), trener Jose Mourinho powiedział, że stoperzy zespołu z Turynu Leonardo Bonucci i Giorgio Chiellini mogliby przybyć na Wyspy, by w najbogatszej lidze świata otworzyć uniwersytet i nauczać gry w defensywie. Obaj mają dziś 70 lat i wciąż są podporą włoskiej kadry. Nawet ona straciła na Euro 2020 trzy razy więcej bramek niż Anglicy. W ataku błyszczą Harry Kane i Raahem Sterling. Kane zdobył cztery gole w turnieju, wszystkie w fazie pucharowej. Czy poradzą sobie z defensywą Roberto Manciniego? Tak czy siak Anglicy swój cel już osiągnęli. Świat piłki przestał się śmiać z ich drużyny narodowej. Po czwartym miejscu na mundialu w Rosji drużyna Southgate'a zrobiła kolejny krok do przodu. Dariusz Wołowski