34-letni Verthongen, długoletni zawodnik Ajaksu Amsterdam i Tottenham Londyn od roku gra w Benfice. - Oczywiście znam przeciwną drużynę trochę lepiej niż przeciętnie, spędziłem ostatni rok rok w Portugalii. Dlatego dla mnie to bardziej wyjątkowy mecz niż dla moich kolegów z reprezentacji - uważa obrońca. Portugalia specjalna dla Vertonghena - Tak się składa, że zaliczyłem swój pierwszy i setny występ w meczu z Portugalią. Ten kraj wydaje się być wątkiem łączącym różne etapy mojej kariery - przyznał Vertonghen na portalu belgijskiej federacji. - Portugalia fantastyczny kraj, a ludzie są bardzo ciepli. W krótkim czasie nawiązałem wiele więzi - podkreśla Vertonghen , który w niedzielę wieczorem rozegra 130 mecz w barwach narodowych. - Moje dzieci są w szkole w Portugalii i wszyscy tam bardzo kibicują portugalskiej reprezentacji. Musiałem dzieciom wytłumaczyć, że tata będzie grał przeciwko Portugalii. Nie wiem czy dobrze zrozumiały - śmiał się piłkarz,. Portugalia poczeka na Belgię z nadzieją na krzywdę Obie reprezentacje łączy też Steven Defour. Na Euro go nie ma, ale ten 33-letni pomocnik rozegrał w reprezentacji Belgii ponad 50 meczów. W latach 2011-14 grał w lidze portugalskiej, w drużynie FC Porto. - Myślę, że Portugalia będzie na nas czekać z nadzieją, że nas skrzywdzi - powiedział Defour stronie RTBF, który chce zobaczyć cierpliwą drużynę belgijską. Taką, która uważa na kontrataki Portugalczyków, którzy udowodnili już, że potrafią w kontrataku zdobyć bramkę w kilka sekund.. - Nie powinniśmy grać tak, jak graliśmy w półfinale z Francją w 2018 roku [Belgowie przegrali wtedy 0-1, przyp.aut.]. Będziemy musieli grać głową. Myślę, że diabły mają cechy, aby grać w tego rodzaju mecz - uważa Defour. Typuje zwycięstwo rodaków 2-1. Jego zdaniem Cristiano Ronaldo nie ma już takiego wpływu na drużynę jak wcześniej, choć nadal świetnie sobie radzi - zarówno jako piłkarz jak i jako przywódca, wpływający na mentalność kolegów. Defour jest pod wrażeniem przede wszystkim Renato Sanchesa. - Zmienił mecz z Węgrami, kiedy wszedł do gry, a potem z Francją też spisał się bardzo dobrze. Jest piłkarzem "do oglądania" podobnie jak Diogo Jota, Bernardo Silva, Pepe... - stwierdza Defour.