"Szwedzi są inni, bardziej wyrachowani, grają uważnie w obronie. Jednak też popełniają błędy. Na pewno to będzie inny mecz, wcale nie będzie łatwiejszy, ale na poziomie mistrzostw Europy nie ma łatwych pojedynków. Jednak teraz w naszej reprezentacji jest dobra atmosfera i warto to wykorzystać" - powiedział były gracz m.in. Ruchu Chorzów, Widzewa Łódź czy Pogoni Szczecin. Strefa Euro - zaprasza Paulina Czarnota-Bojarska i goście - Oglądaj! Euro 2020. "Skuteczność trochę zawiodła" Były piłkarz, który 22 razy grał w meczach polskiej drużyny narodowej, zwrócił uwagę, iż w trakcie sobotniego spotkania z Hiszpanią widać było jak bardzo zmotywowani przystąpili do gry "Biało-Czerwoni": "To przyniosło efekt, nie tylko myślę o wyniku, ale także o stwarzanych sytuacjach" - powiedział. Żałuje, że udało się wykorzystać tylko jedną okazję do zdobycia bramki. "Skuteczność trochę zawiodła" - powiedział. Komentujemy każdy mecz Euro na żywo - Posłuchaj naszych relacji! Dariusz Gęsior: Karny mógł odwrócić losy meczu Uczestnik igrzysk olimpijskich w Barcelonie nie chciał się długo rozwodzić nad tym czy rzut karny dla Hiszpanii został podyktowany prawidłowo. Przy wyniku 1-1, trzy minuty po zdobyciu przez Polskę bramki, sędzia (po analizie VAR) takowy podyktował za faul Jakuba Modera na Gerardzie Moreno. Wykonawcą "jedenastki" był sam poszkodowany, ale na szczęście dla "Biało-Czerwonych" trafił w słupek. Dobijać próbował Morata, jednak uderzył bardzo niecelnie. "Nikt się tego nie spodziewał, ale ostatecznie został on podyktowany. Jednak jak ktoś kogoś nadepnie w obrębie pola karnego, to sędzia tak decyduje, jak to zrobił sobotę". Dodał, że gdyby Moreno lub Morata zachowali się lepiej, to mecz "mógł się odwrócić".