Powrót Virgila van Dijka na boiska jest przez wszystkich fanów Liverpoolu oczekiwany z utęsknieniem, ale - jak się okazuje - budzi też kontrowersje. Jak informuje hiszpański dziennik "As", powołując się na doniesienia ESPN, rozgorzał bowiem spór między trenerem LFC Juergenem Kloppem a selekcjonerem reprezentacji Holandii Frankiem de Boerem. Dotyczyć ma tego, jak szybko Van Dijk powinien być być wprowadzany do gry po kontuzji kolana. Przypomnijmy: najlepszy obrońca Liverpoolu i mentalny lider zespołu doznał zerwania więzadeł w kolanie w październiku zeszłego roku, w derbach z Evertonem. Teraz powoli wraca do pełni formy po długotrwałej rehabilitacji. Zaczął już pewne ćwiczenia z piłkami. Zdaniem Juergena Kloppa, nie ma co jednak jego powrotu nadmiernie przyspieszać, bo może to się wiązać z ryzykiem pogorszenia stanu zdrowia obrońcy. Niejednokrotnie okazywało się, że gdy gracze zbyt wcześnie wracali na boisko po takiej kontuzji, krótko potem przytrafiały im się np. poważne urazy mięśniowe czy jeszcze innego typu problemy. Tymczasem, jak donoszą media, selekcjoner reprezentacji Holandii ma wywierać presję na graczu Liverpoolu, by jak najszybciej określił się, czy będzie w stanie pomóc kadrze na zbliżającym się Euro. Niebawem De Boer ma w tej sprawie rozmawiać z Van Dijkiem telefonicznie. Tak przynajmniej twierdzi portal ESPN. Z kolei Klopp miał ocenić, że Holender ma niewielkie szanse na to, by być naprawdę gotowym do gry na Euro. - Nie możesz być tyle miesięcy poza grą, potrenować chwilę i potem grać normalnie w piłkę. To nie powinno być możliwe - cytuje szkoleniowca Liverpoolu "As". JK