Szwecja wystąpi w grupie E i rozegra pierwszy mecz z Hiszpanią 14 czerwca w Sewilli i dwa kolejne, 18 czerwca ze Słowacją i 23 czerwca z Polską w Sankt Petersburgu. "W obu miastach zawarliśmy porozumienia z władzami dla organizacji naszej grupy. Na każdy z meczów mamy już po 2,5 tysiąca biletów, lecz cały czas napływają nowe, tak że można szacować na liczącą powyżej trzech tysięcy żółtą falę na trybunach" - powiedziała prezes stowarzyszenia Susanne Pettersson. Wyjaśniła, że stowarzyszenie prowadzi też rozmowy z prywatnymi klinikami w Sewilli i Sankt Petersburgu zlokalizowanymi w pobliżu stadionów dla masowego testowania grupy. "W ten sposób będziemy najbezpieczniejszymi fanami na tych mistrzostwach - z najświeższymi testami. Jest to ważne ponieważ, aby wejść na stadion w Sewilli wymagany jest test wykonany co najmniej 24 godziny przed gwizdkiem sędziego" - podkreśliła. Dodała, że władze hiszpańskiego miasta pozwoliły na zorganizowanie szwedzkiego obozu w centrum miasta, na placu Almeda de Hercules i przemarsz na stadion. "Dla rozgrzewki i pomeczowego świętowania w Sankt Petersburgu wynajęliśmy dwie duże restauracje z ogródkami. Jedna ma miejsca dla 1500 osób, a druga dla 900. W tym mieście mamy już dobre kontakty po 1/8 finału podczas mistrzostw świata w 2008 roku, kiedy właśnie tutaj pokonaliśmy Szwajcarię 1:0. Jesteśmy tu mile widziani, więc chętnie powrócimy". Camp Sweden, który organizuje wyjazdy od 2004 roku i ME w Portugalii liczy też na awans ich drużyny, lecz z drugiego miejsca w grupie, co sprawi, że mecz 1/8 finału rozegra w Kopenhadze. "W takim przypadku do Danii wybiorą się tysiące Szwedów" - powiedziała Pettersson. Zbigniew Kuczyński