Włosi tylko raz byli mistrzami Europy - dawno temu, w 1968 roku. Jednocześnie mają na koncie aż cztery tytuły mistrza świata (1934, 1938, 1982 i 2006), ale na kontynentalnych mistrzostwach idzie im często jak po grudzie. Na sześciu turniejach w ogóle ich nie było, aczkolwiek cztery z nich to te pierwsze, pierwotne Euro z udziałem zaledwie czterech ekip. Po raz ostatni włoska drużyna nie wystąpiła w finałach Mistrzostw Europy w 1992 roku, gdy grało osiem ekip. Po powiększeniu imprezy jest zawsze.Czego nie może powiedzieć o mundialach. Brak Włochów w finałach mistrzostw świata w Rosji w 20918 roku był wielkim zaskoczeniem, a przecież to nie jest odosobniony przypadek. Włosi nie grali także na mistrzostwach w 1930 i 1958 roku. CZYTAJ TAKŻE: Włochy wyraźnie lepsze od Turcji. Aż 3-0Wysoka wygrana aż 3-0 z Turcją to zarazem najwyższa wygrana w meczu otwarcia w dziejach Mistrzostw Europy. Półfinałowe triumfy Związku Radzieckiego w rozmiarach 3-0 nad Czechosłowacją w 1960 roku i Danią w 1964 roku nie były bowiem meczami otwarcia, a drugimi z kolei. Włosi tu pobili rekord, a to nie wszystko. Euro 2020. Włochy nie wygrały dotąd tak wysoko W historii ich datowanych od 1968 roku występów w finałach Mistrzostw Europy nie znajdziemy bowiem tak wysokiego zwycięstwa, jak to z Turcją. Renomowany zespół, niemal zawsze zaliczany do faworytów każdego Euro, nigdy nie wygrał różnicą trzech goli bądź wyższą na Euro. Zdarzało im się to mundialu, ale to i tak najwyższe zwycięstwo włoskiej drużyny na dużej imprezie piłkarskiej od 2006 roku, gdy na niemieckim mundialu pokonali w walce ćwierćfinałowej zespół Ukrainy właśnie 3-0.Turcja natomiast takie porażki już ponosiła. W swym debiucie na Euro w 1996 roku tureccy piłkarze ulegli Danii właśnie 0-3.