Jeszcze w godzinach popołudniowych wydawało się, że Arkadiusz Milik będzie mógł zagrać przynajmniej kilkanaście minut we wtorkowym meczu towarzyskim z Islandią w Poznaniu. - Arek to jeden z najlepszych napastników w Europie. Wraz z "Lewym" może być najlepszym duetem napastników w Europie. Musimy zrobić wszystko, żeby był do naszej dyspozycji w trakcie turnieju. Na pięć, dziesięć minut albo jedną połowę. Przyjmę każdy scenariusz, byle tylko zagrał - mówił selekcjoner Paulo Sousa. Arkadiusz Milik nie zagra w Euro 2020 Przeprowadzone wieczorem badania wykluczyły jednak taką możliwość. Zawodnik nie zagra w ostatniej próbie kadry przed Euro 2020 i nie weźmie udziału w turnieju.Milik od początku zgrupowania w Opalenicy zmagał się z urazem łąkotki. Kontuzji doznał w ostatnim meczu ligowym Olympique Marsylia. "Sztab medyczny reprezentacji Polski od początku przyjazdu Milika do Opalenicy wiedział, że uraz rozpoznany u zawodnika bezpośrednio po przyjeździe na zgrupowanie sam w sobie nie jest poważny, ale bolesny i może nie zostać wyleczony przed początkiem turnieju. Przez dwa tygodnie Milik przechodził liczne zabiegi według ściśle ustalonego planu, mające pozwolić powrócić do pełnego obciążenia treningowego" - czytamy w związkowym komunikacie. W ostatnich dniach 27-latek przebywał na konsultacjach medycznych w Barcelonie. Nie zalecono interwencji chirurga. Piłkarz wziął udział w poniedziałkowym treningu. Sztab medyczny reprezentacji Polski zaniepokojony był jednak jego puchnącym kolanem. "Objawy, które odczuwał podczas zajęć oraz dodatkowe badania przeprowadzone po nich potwierdziły, że uraz nadal nie pozwala piłkarzowi w pełni trenować ani rozgrywać meczów. Sam zawodnik, mimo podjętej rehabilitacji, nie czuł się w 100 procentach gotowy, aby móc z pełnym zaangażowaniem rywalizować w turnieju UEFA EURO 2020" - informuje PZPN. Arkadiusz Milik pożegnał się już z kolegami i wrócił do Francji. Tam będzie leczył kolano pod okiem klubowego lekarza. Euro 2020 też bez kontuzjowanego Krzysztofa Piątka Turniejowa absencja Milika to dla selekcjonera Paulo Sousy ogromny problem. Wcześniej z powodu urazu wypadł z zespołu inny napastnik - Krzysztof Piątek. Do dyspozycji szefa kadry pozostają Robert Lewandowski, Karol Świderski, Jakub Świerczok oraz Dawid Kownacki. Ten ostatni też nie jest jednak w pełni zdrowy. Od kilku dni dokucza mu rwa kulszowa. Wbrew wcześniejszym spekulacjom w miejsce Milika selekcjoner nie powoła innego zawodnika, choć wydawało się, że szansę może otrzymać Sebastian Szymański z Dynama Moskwa. Oprócz niego na liście rezerwowych znajdują się jeszcze Kamil Grosicki, Rafał Augustyniak i Robert Gumny. Mecz Polska - Islandia. Gdzie oglądać transmisję? Mecz Polska - Islandia rozpocznie się we wtorek o godz. 18. Transmisja w Polsacie Sport, relacja na żywo na Sport.Interia.pl.UKi Euro 2020 - zobacz terminarz fazy grupowej