"Wcale mnie nie interesuje ich reakcja. Interesuje mnie nasza reakcja. Myślę, że naszym kibicom strój się spodobał. Dlatego jestem zadowolony" - powiedział trener na konferencji prasowej po poniedziałkowym meczu Ukrainy z Cyprem. Przedstawiony przez Ukrainę nowy strój reprezentacji na Euro 2020 wywołał oburzenie strony rosyjskiej. Moskwę zbulwersowało to, że na koszulce zamieszczono kontury mapy Ukrainy - włącznie z zaanektowanym przez Rosję Krymem - i hasło "Chwała Ukrainie! Bohaterom chwała!". Nowy strój zaakceptowała UEFA. Przedstawiciele rosyjskich władz chcą zaś cofnięcia tej zgody. Rzeczniczka MSZ w Moskwie Maria Zacharowa napisała w Telegramie, że "ukraińska reprezentacja w piłce nożnej na swoim stroju dołączyła terytorium Ukrainy do rosyjskiego Krymu". Odnosząc się do hasła "Chwała Ukrainie! Bohaterom chwała!", stwierdziła, że to "kolejna próba państwowej kijowskiej propagandy umocnienia w społecznej świadomości hasła, które u wielu osób na Ukrainie i za jej granicami kojarzy się z Ukraińską Powstańczą Armią, Banderą i ich zbrodniami w latach II wojny światowej". W 2018 roku hasło "Chwała Ukrainie" oraz odpowiedź "Bohaterom chwała" stały się oficjalnym powitaniem w ukraińskim wojsku i policji. Powitanie to stosowane było w czasach Ukraińskiej Republiki Ludowej oraz przez Ukraińską Powstańczą Armię oraz Organizację Ukraińskich Nacjonalistów. Współcześnie "Chwała Ukrainie" kojarzy się w tym kraju przede wszystkim z prozachodnią rewolucją godności z przełomu lat 2013 i 2014 oraz używane jest na froncie walk z separatystami prorosyjskimi w Donbasie. Z Kijowa Natalia Dziurdzińska