Morata był po pierwszym meczu "La Furia Roja" przeciwko Szwecji (0-0) bardzo krytykowany, a dziennikarze na Półwyspie Iberyjskim domagali się zmiany w linii ataku na mecz z Polską. Trener Luis Enrique jest jednak konsekwentny i zapowiedział, że postawi ponownie na 28-latka z Juventusu Turyn. On sam podczas przedmeczowej konferencji chwalił... Roberta Lewandowskiego. Jak przyznał, Polak jest jego idolem. - To jeden z najlepszych zawodników, jacy kiedykolwiek grali w piłkę - mówił dodając, że kiedy mierzył się z jego drużyną, poprosił go o koszulkę i zachował ją jako bardzo ważną pamiątkę. Nowy program o Euro - codziennie na żywo o 12:00 - Sprawdź! Nie możesz oglądać meczu? - Posłuchaj na żywo naszej relacji! Morata stwierdził też, że "Lewy" jest "ikoną wśród napastników". Wyraził przy tym nadzieję, że swojego kunsztu nie zaprezentuje w pełni podczas sobotniego spotkania Hiszpania - Polska.Pierwszy gwizdek na stadionie w Sewilli rozbrzmi o 21:00.TC