Switolina tyleż zdecydowanie, co niespodziewanie uległa już w drugiej rundzie Wimbledonu Magdzie Linette i pożegnała się z turniejem. Cytowana przez "AFP" Ukrainka po meczu odpowiadała jednak nie tylko na pytania o tenisa, ale i o Euro, gdzie jej rodacy zmierzą się z gospodarzami wimbledońskiej imprezy. I tenisistka ostrzegła, żeby nie lekceważyć piłkarzy z Ukrainy.- Zawsze, kiedy wychodzimy na boisko, walczymy do końca. Nigdy się nie poddajemy. Dajemy z siebie wszystko, a kiedy trzeba, umieramy na murawie - powiedziała Switolina pytana o ukraińską drużynę. Tenisistka przyznała, że podopieczni Andrija Szewczenki nie mają nic do stracenia, ale podobnie jak w meczu ze Szwecją postarają się zaskoczyć rywali i wyszarpać zwycięstwo. Co prawda to Anglicy będą faworytami, ale podobnie było w 1/8 finału. Wtedy determinacja i wola walki, o którym mówiła Switolina, wystarczyły do awansu. A jak będzie teraz?KK