Mecz Dania - Finlandia na Euro 2020 przejdzie do historii ze względu na dramatyczną reanimację na boisku Christiana Eriksena. Stan Duńczyka po przewiezieniu do szpitala był stabilny, a mecz został dokończony. Finowie wygrali 1-0 po golu Joela Pohjanpalo, zwycięstwo dla debiutantów na turnieju uratował bramkarz Lukas Hradecky, który obronił rzut karny. O ile zwycięstwo reprezentacji debiutującej na Euro w swoim pierwszym meczu nie jest aż tak wielką rzadkością (udało się to np. Walii w meczu ze Słowacją na Euro 2016), to w przypadku bramkarza reprezentacji Finlandii możemy mówić o niemal o historycznym wyczynie. Dania - Finlandia na Euro 2020. Obroniony rzut karny, czyli Hradecky jak Tytoń Wcześniej tylko dwa razy w historii mistrzostw Europy zdarzyło się, że bramkarz w swoim pierwszym meczu na Euro, a więc w debiucie, obronił rzut karny. Poprzednim takim przypadkiem był Przemysław Tytoń na Euro 2012, który w meczu Polska - Grecja wszedł do bramki po czerwonej kartce Wojciecha Szczęsnego i odbił piłkę po strzale Karagounisa. Tytoń pozostał pierwszym bramkarzem Polski do końca Euro 2012, choć w ostatnim meczu z Czechami po pauzie mógł już zagrać Wojciech Szczęsny. Jako pierwszy tej sztuki dokonał Troels Rasmussen podczas Euro 1988, który w meczu Dania - Hiszpania obronił rzut karny Michela. Zapis relacji na żywo z meczu i dramatu Christiana Eriksena - KLIKNIJ! BN