- Przegrywaliśmy z silną Rosją, grającą praktycznie pierwszym składem, 0:2. Weszła młodzież na boisko, "pociągnęła" i wygraliśmy. Jesteśmy zadowoleni, że mogliśmy pomóc reprezentacji i odwrócić losy spotkania. Nie było łatwo, ale zachowaliśmy zimną głowę - dodał Kaczmarek, który rozpoczął spotkanie na ławce rezerwowych. Pojawił się na boisku w drugim secie, a od trzeciego grał już w pierwszej "szóstce". 23-letni siatkarze w pojedynku z Rosja zdobył 13 punktów, co było drugim wynikiem w naszym zespole. Więcej od niego uzyskał jedynie Artur Szalpuk (22).W XV Memoriale Huberta Wagnera Polacy odnieśli dwa zwycięstwa (z Kanadą 3:1 i Rosją 3:2) oraz zanotowali jedną porażkę (z Francją 2:3). - Zagraliśmy trzy mecze z silnymi drużynami. Wygraliśmy turniej, więc tylko się cieszyć. Pozostaje jeszcze doszlifować parę elementów - zaznaczył Kaczmarek.Pozycja atakującego numer jeden "Biało-czerwonych" jest zarezerwowana dla Dawida Konarskiego. Kaczmarek o miejsce w ostatecznym składzie Orłów na mistrzostwa Europy rywalizuje z Maciejem Muzajem. - To tylko i wyłącznie pozostaje w gestii trenera - podkreślił Kaczmarek.Selekcjoner reprezentacji Polski Ferdinando De Giorgi prawdopodobnie w poniedziałek ogłosi ostateczny skład kadry na rozpoczynający się 24 sierpnia w naszym kraju czempionat Starego Kontynentu. Z Krakowa Robert Kopeć