Laurent Tillie, trener Francji: - To normalne, że mój zespół popełniał błędy. Mieliśmy dwa tygodnie przerwy, a potem dziesięć dni ciężkich treningów. Może dlatego zawodnicy źle dobierali punkty odniesienia w hali. Polska wywarła na nas presję jeśli chodzi o zagrywkę i blok. Podobało mi się, że moi zawodnicy, nawet w trudnych momentach, walczyli z uśmiechem na ustach. Nie zwieszali głów. To jest dla mnie największy plus. Doceniam reakcję drużyny, ale potrzebujemy większej koncentracji przez cały mecz". Ferdinando De Giorgi, trener Polski: - Przede wszystkim kibice mogli się dobrze bawić podczas tego meczu. Nasza gra wygląda coraz lepiej. Ten turniej, oraz wcześniej sparingowe mecze ze Słowenią, udzielą nam odpowiedzi na wiele pytań i rozwieją wątpliwości. Mamy jeszcze wystarczająco czasu, aby poprawić naszą grę. Benjamin Toniutti, kapitan reprezentacji Francji: - Zawsze miło się wygrywa i cieszymy się z tego, choć zwycięstwa w meczach towarzyskich nie mają wielkiego znaczenia. Polacy zagrali dobry mecz. Nam przytrafiło się więcej prostych błędów niż zazwyczaj, ale wygrywaliśmy decydujące punkty i to był klucz do sukcesu". Michał Kubiak, kapitan reprezentacji Polski: - Źle zaczęliśmy tie-break, bo przegrywaliśmy 2:7. Potem odrobiliśmy straty, ale w końcówce popełniliśmy dwa, trzy błędy i to przesądziło o porażce. Mimo to pozytywnie odbieram ten mecz. Musimy jeszcze wyeliminować pewne zachowania, potrzebujemy więcej cwaniactwa na siatce i będzie dobrze.