Zapraszamy na relację na żywo z meczu Polska - Finlandia! Relację można również śledzić na urządzeniach mobilnych Polacy w meczu otwarcia czempionatu Starego Kontynentu na PGE Narodowym w Warszawie przegrali z Serbią 0:3. Finowie natomiast pokonali w Ergo Arenie Estonię 3:2, choć prowadzili już 2:0. Podopieczni Ferdinando De Giorgiego zajmują ostatnie miejsce w grupie A i muszą wygrać sobotni pojedynek, żeby oszczędzić sobie nerwów przed ostatnim spotkaniem z Estonią.Finowie nie mają na koncie spektakularnych sukcesów. W mistrzostwach Europy startują po raz 16. Najlepszy wynik w czempionacie Starego Kontynentu osiągnęli w 2007 roku w Rosji, kiedy zajęli 4. miejsce. W meczu o brąz przegrali z Serbią 1:3. Grał wówczas w drużynie narodowej obecny selekcjoner Finlandii Tuomas Sammelvuo. 41-letni szkoleniowiec objął kadrę w 2013 roku. Sammelvuo podczas swojej bogatej kariery zawodniczej grał we Francji, Włoszech, Rosji, a także w Polsce. W latach 2009-2010 bronił barw ZAKS-y Kędzierzyn-Koźle.W kadrze są zawodnicy, którzy w większości grają w fińskiej lidze. Jednym z najbardziej doświadczonych jest Antti Siltala. 33-letni siatkarz mecz z Estonią rozpoczął na ławce rezerwowych. Na boisku pojawił się w czwartym secie, a w tie-breaku wyszedł w pierwszej "szóstce". Liderem Finów w tym spotkaniu był Olli-Pekka Ojansivu. 29-letni atakujący zapisał na swoim koncie 24 punkty. Dobre zawody rozegrali także Markus Kaurto (15) i Niklas Seppanen (11). Reżyserem gry Finów jest Erni Tervaportti, który od nowego sezonu będzie występował na parkietach PlusLigi w barwach Espadonu Szczecin. Skandynawowie zapowiadają, że zawieszą Polakom wysoko poprzeczkę i że gospodarzy turnieju czeka ciężka przeprawa. "Mamy nową reprezentację i wielu zawodników nie miało jeszcze okazji grać w takim turnieju jak ten. Jestem jednak z nich dumny, bo niezależnie od tego co się dzieje, nigdy się nie poddajemy. Wierzę, że podobnie będzie w spotkaniu z Polską" - podkreślił Sammelvuo. "Polska to silny zespół, ale i tak do sobotniego meczy podejdziemy z nastawieniem, że jesteśmy w stanie pokonać rywali" - dodał Ojansivu.Mecz Polska - Finlandia rozpocznie się w Ergo Arenie o godz. 20.30. Transmisja w Polsacie i Polsacie Sport. Trzy godziny wcześniej na boisko wyjdą Serbowie i Estończycy.RK