O 18.30 na warszawskim stadionie rozpocznie się ceremonia otwarcia mistrzostw. Trzy lata temu na tym samym obiekcie Polska też grała z Serbią, tyle że na otwarcie mistrzostw świata, zakończonych zdobyciem przez "Biało-czerwonych" złotego medalu. Kto teraz powalczy o złoto? Tuż przed mistrzostwami Polska wygrała Memoriał Wagnera w Krakowie, przed Francją i Rosją. - Wiadomo, że wszystkie drużyny, które występowały na Memoriale Wagnera, traktują ten turniej nie tak prestiżowo, jak mistrzostwa Europy, więc nie należy przywiązywać wagi do tego, jak dana drużyna na nim grała - mówi Skorek. - Każdy zespół, który jedzie na ME, chce zdobyć złoty medal. Pretendentów będzie bardzo wielu: Francja i Serbia, w składach których doszło tylko do drobnych zmian, Rosja, czyli zespół, którego zawsze trzeba się obawiać, ale wyrównana jest cała czołówka, bo nie zapominajmy o Bułgarach, Niemcach czy Włochach - dodaje nasz były siatkarz. - Mistrzostwa Europy to bardzo wymagający turniej - powiedział mistrz olimpijski z 1976 roku. W fazie grupowej "Biało-czerwoni" zmierzą się jeszcze z Finlandią i Estonią. WS