Kiedy nowy trener "Biało-czerwonych" Ferdinando De Giorgi podał 21 nazwisk na Ligę Światową, Marcin Komenda trenował na siłowni. Nawet nie wiedział, że znalazł się wśród wybrańców Włocha. - Jak skończyłem trening, to zobaczyłem kilkanaście nieodebranych połączeń. Myślałem, że jest to błąd sieci albo że telefon zgłupiał. Zadzwoniłem do taty i on dopiero mi wyjaśnił, o co chodzi - stwierdził. Siatkarz Effectora Kielce od dwóch lat gra w PlusLidze. Debiutancki sezon, jak sam podkreślił, był przejściowy. - Musiałem zaadaptować się do PlusLigi - mówił. W drugim pokazał talent. Był podstawowym rozgrywającym zespołu z Kielc i jednym z najlepszych w lidze na swojej pozycji. W statystykach indywidualnych sezonu zasadniczego uplasował się na wysokim szóstym miejscu, a wśród polskich rozgrywających był trzeci. Dobrą gra zwrócił na siebie uwagę Ferdinando De Giorgiego, który powołał go do szerokiego składu kadry. Teraz znalazł się wąskim gronie reprezentacji na Ligę Światową 2017. - Bardzo miła wiadomość i będę się starał, żeby nie zawieść. Chcę jak najwięcej wyciągnąć z treningów w reprezentacji - podkreślił.O miejsce w składzie Marcin Komenda będzie rywalizował z etatowymi rozgrywającymi "Biało-czerwonych" - Fabianem Drzyzgą i Grzegorzem Łomaczem. - Na pewno są to bardzo dobrzy zawodnicy, którzy w reprezentacji rozegrali już wiele spotkań. Będę starał się ich podpatrywać i mogę zapewnić, że dam z siebie wszystko. Jak to potoczy się dalej? Zobaczymy. To już nie zależy ode mnie, ale od trenerów. Wiem, że jest to dla mnie duża szansa i możliwość rozwoju - zaznaczył.Pierwszym etapem zgrupowania będą badania lekarskie, które zawodnicy przejdą w Warszawie. 8 maja kadra przeniesie się do Spały, a 20 maja zagra towarzyskie spotkanie z Iranem w Katowicach. Tym spotkaniem oficjalnie zadebiutuje Ferdinando De Giorgi w roli selekcjonera Orłów. Na początku czerwca Polacy rozpoczynają walkę w Lidze Światowej. O wakacjach kadrowicze mogą zapomnieć.- Powołanie do reprezentacji to spełnienie marzeń. Wiem, że wolnego czasu będzie zdecydowanie mniej, ale to tylko dla mnie na plus. Będę trenował na wysokim poziomie i tylko dzięki temu mogę się dalej rozwijać, robić kolejny krok do przodu, co w moim wielu jest niezwykle ważne - powiedział rozgrywający.Dumni z sukcesu syna są rodzice, którzy zaszczepili w nim pasję do sportu. - Łezka się polała. Rodzice zawsze we mnie wierzyli, wspierają mnie i będą trzymać kciuki bez względu na to, czy będzie dobrze, czy źle. Za to jestem im bardzo wdzięczny - podkreślił Marcin Komenda. Robert Kopeć Terminarz reprezentacji Polski w Lidze Światowej 2017: 2-4 czerwca we Włoszech (Pesaro): Polska, Brazylia, Iran, Włochy9-11 czerwca w Bułgarii (Warna): Polska, Brazylia, Bułgaria, Kanada16-18 czerwca w Polsce (Katowice i Łódź): Polska, Iran, Rosja, USA28 czerwca - 2 lipca: turniej finałowy w Brazylii