Dani Ramirez po krótkim dryblingu dośrodkował piłkę do swojego współpartnera. Piłka po drodze trafiła w plecy Jakuba Bartkowskiego, a następnie najprawdopodobniej w jego rękę. Sędzia Bartosz Frankowski nie zdecydował się jednak na podyktowanie rzutu karnego. W najbliższej przerwie w grze, sytuację sprawdzili także arbitrzy VAR (Tomasz Kwiatkowski i Radosław Siejka), którzy także nie dopatrzyli się przewinienia. Lech powinien otrzymać rzut karny? Mam pewne wątpliwości, czy piłka na 100 procent trafiła w rękę. Patrząc na powtórki z różnych ujęć, odnoszę wrażenie, że kontakt futbolówki z ręką jednak nastąpił. Jeżeli faktycznie piłka trafiła w rękę obrońcy Pogoni, to sędzia powinien odgwizdać rzut karny. Nie ma tutaj znaczenia, że piłka najpierw odbiła się od pleców zawodnika, ponieważ jego ręka była ułożona zdecydowanie nienaturalnie i co więcej znajdowała się powyżej barku. Nie wiem dlaczego arbitrzy nie zdecydowali się na zmianę decyzji. Najprawdopodobniej sędziowie VAR nie znaleźli dokładnej powtórki, ukazującej kontakt piłki z ręką. Innej opcji w tej sytuacji nie widzę. ŁREkstraklasa - wyniki, terminarz, tabela, strzelcy Zobacz Interia Sport w nowej odsłonie! Sprawdź!