W czwartej, czyli ostatniej minucie doliczonego czasu gry przy piłce pozostawali Senegalczycy. Prawdopodobnie ostatni strzał na bramkę sprzed pola karnego oddał Pape Gueye. Futbolówka po przeleceniu kilku metrów, uderzyła w ręką Kelvina Madzongwe i strzał został zablokowany. Sędzia Mario Escobar bez cienia zawahania odgwizdał przewinienie i podyktował rzut karny dla Senegalu. Decyzja ta nie spodobała się reprezentantom Zimbabwe, którzy mieli nadzieję, że pomoże im system VAR. Analiza trwała dość długo, a ostatecznie decyzja została podtrzymana i po upływie nieco ponad dwóch minut rzut karny mógł wykonać Sadio Mane. Gwiazdor Senegalu bez problemu trafił piłkę do siatki i dał swojemu zespołowi wygraną. Tuż po tym sędzia zakończył mecz, a zawodnicy udali się do szatni. Dobra decyzja arbitra? Niestety realizatorzy zaprezentowali tylko jedną powtórkę z zajścia w polu karnym i była ona pokazana kilka minut później. Z tego ujęcia widzimy na niej jednak, że Kelvina Madzongwe chcąc zablokować strzał, rzuca się i wystawia swoją rękę, nienaturalnie powiększając obrys ciała. Z punktu widzenia przepisów gry, należy zinterpretować to jako przewinienie, zwłaszcza że był to strzał na bramkę. Środkowy pomocnik Zimbabwe dodatkowo został ukarany żółtą kartką, gdyż piłka leciała w stronę bramki.