Prezes PZHL-u Dawid Chwałka, który za wszelką cenę przed MŚ w Krakowie chciał zwiększyć dramatycznie słaby ostatnio potencjał bramkarski, dopiął swego. - W poniedziałek Kancelaria Prezydenta RP wydała decyzję o przyznaniu polskiego obywatelstwa Raszce. Do środy dokumenty powinny dotrzeć do Małopolskiego Urzędu Wojewódzkiego i Raszka będzie mógł je odebrać - opowiada Interii prezes Chwałka.Na pytanie o to, czy Raszka zostanie włączony do reprezentacji Polski jaszcze przed MŚ w Krakowie, prezes odpowiada:- To już decyzja selekcjonera Jacka Płachty - mówi Chwałka.Jeszcze przed odlotem do Anglii na dwumecz z Wielką Brytanią, trener Płachta nie był entuzjastą powoływania - w ostatniej chwili - Ondrzeja Raszki.- Gdyby trenował z nami od samego początku w Krynicy i rywalizował o miejsce w składzie z pozostałymi chłopakami, to co innego, ale w tej sytuacji nie będziemy go dowoływać - postawił sprawę jasno Jacek Płachta.W tej sytuacji, polskiej bramki na MŚ w Krakowie strzec będą: Rafał Radziszewski z Comarch/Cracovii i Przemysław Odrobny z JKH GKS Jastrzębie-Zdrój. Trzecim golkiperem jest Kamil Kosowski z GKS-u Tychy, który po nieudanej przygodzie na Słowacji długo nie mógł znaleźć klubu i bronił niewiele.Ondrzej Raszka urodził się 4 marca 1990 roku w Trzyńcu, tam też uczył się hokeja, ale od 2010 roku - z niewielkimi przerwami - występuje w Polsce: KTH Krynica, Comarch/Cracovia, GKS Katowice, Ciarko KH Sanok i obecnie Podhale Nowy Targ. Ma polskie korzenie, na które zresztą wskazuje jego nazwisko (pisane przez "sz", a nie š), biegle mówi po polsku i czuje się zżyty z polskim środowiskiem hokejowym. Był rezerwowym w Cracovii i Sanoku, z którymi klubami zdobywał mistrzostwo Polski, ale w obecnym sezonie był podporą Podhala, któremu pomógł wywalczyć brązowy medal mistrzostw Polski.- Moim marzeniem jest gra w reprezentacji Polski i pokonanie Czechów na mistrzostwach świata - nie kryje Ondrzej Raszka.Sytuacja z bramkarzami w polskim hokeju powinna poprawić się w przyszłym sezonie, nie tylko dzięki przyznaniu obywatelstwa Raszce. PZHL zobligował kluby specjalną uchwałą, do wystawiania wyłącznie polskich bramkarzy w połowie meczów sezonu zasadniczego 2015/2016. Jeśli kluby będą sobie tego życzyły, na konsultacje z ich bramkarzami będzie jeździł świetny rosyjski fachowiec Kirył Korenkow, który pracuje z golkipera w reprezentacji Polski.Tymczasem w Kraków Arenie został już zamrożony lód, malowane są linie. MŚ Dywizji IA tuż-tuż. Autor: Michał Białoński