<a href="http://sport.interia.pl/raporty/raport-euro-2017-u21/aktualnosci/news-euro-2017-u21-terminarz,nId,2317761">Euro U-21 2017 - sprawdź terminarz oraz wyniki!</a> Do meczu z "Lwami Albionu" Słowacy przystępują w doskonałych nastrojach. Po pokonaniu w Lublinie Polski 2-1 są liderem grupy A. Teraz przed nimi pojedynek z Anglią, uznawaną przed rozpoczęciem mistrzostw za faworyta grupy. - Bardzo dobrzy skrzydłowi. Grają bardzo szybko. Musimy uważać na ich dośrodkowania w nasze pole karne. To jest ich bardzo niebezpieczna broń - komplementował rywali Hapal, który jednak zapewnia, że jego zespół nie boi się rywala. - Czeka nas na pewno bardzo trudne zadanie, ale już w meczu z Polską pokazaliśmy, że jesteśmy bardzo dobrą drużyną. Jeśli na tych mistrzostwach chcemy coś osiągnąć nie możemy odczuwać strachu. Musimy być tylko bardzo skoncentrowani w obronie, bo rywale mają bardzo dobrych napastników. Przed nami trudna przeprawa, ale wierzę w swój zespół - podkreślił szkoleniowiec. Podobnego zdania jest obrońca Sampdorii Genua Milan Szkriniar, który liczy na doping słowackich kibiców. - Atmosfera w zespole po pokonaniu Polaków jest bardzo bojowa. Anglia to na pewno groźna drużyna, ale my też jesteśmy silni. Jeden punkt w najbliższym meczu też będzie sukcesem. Ale my zagramy o pełną pulę, gramy o zwycięstwo. W Lublinie kibice świetnie nas wspierali. Słyszeliśmy na murawie ich okrzyki i to dodawało nam skrzydeł. Jestem przekonany, że teraz będzie podobnie. Ich doping będzie nam bardzo potrzebny - dodał piłkarz Sampdorii. Poniedziałkowe spotkanie młodzieżowych reprezentacji Anglii i Słowacji rozpocznie się w Kielcach o godz. 18.