Impreza ta odbyła się w dniach od 16 do 30 czerwca. Oprócz Krakowa mecze rozgrywano w: Bydgoszczy, Gdyni, Kielcach, Lublinie i Tychach. Stolica Małopolski była głównym miastem i gościła pięć spotkań, w tym półfinał i finał, w którym Niemcy pokonali 1:0 Hiszpanów. Polacy zajęli czwarte (ostatnie) miejsce w grupie A. - Chciałem przekazać wielkie słowa uznania od prezesa UEFA Aleksandra Ceferina i prezesa PZPN Zbigniewa Bońka za to, co Kraków wniósł w organizację tych mistrzostw Europy. Za to, co nam się udało zrobić. Była wspaniała oprawa, dobrze przygotowane obiekty, gościnność i zaangażowanie wielu ludzi w ten projekt. Najtrudniejsze rzeczy działy się w Krakowie. Tutaj były mecze fazy grupowej, półfinał i finał. Kilka reprezentacji miało tutaj swoje bazy pobytowe. Wszystko przebiegało perfekcyjnie - powiedział Koźmiński, który był także ambasadorem tego turnieju. Koźmiński zapowiedział także, że Kraków może zostać jednym z miast-organizatorów mistrzostw świata U20, które Polska chce gościć w 2019 roku. Decyzja o tym, który kraj dostatnie tę imprezę zapadnie w połowie przyszłego roku. Starają się on nią również Indie i Peru.