W Polsce trwają młodzieżowe mistrzostwa Europy U21. Dla Polaków zakończyły się jednak najszybciej, bo zdobyliśmy zaledwie punkt i z wszystkich 12 drużyn słabsza od nas była tylko Macedonia (też 1 punkt, ale gorszy stosunek bramek). W piątkowym finale w Krakowie Niemcy zagrają z Hiszpanią. Balon pękł Zawód był ogromny, bo nasi nawet zawodnicy podkreślali, że chcą grać o medale. Tę retorykę chętnie podłapali kibice i balon został nadmuchany. Gdy pękł, huk rozniósł się po całej Polsce. - Świetnymi wynikami rozpieściła nas pierwsza reprezentacja. Do tego byliśmy gospodarzami turnieju, więc to naturalne, że każdy myślał, iż chłopaki powalczą o coś więcej. Rzeczywistość okazała się jednak brutalna. Nie możemy mieć jednak pretensji do młodych zawodników, bo taki jest stan naszego szkolenia. Niestety, ale nie możemy się mierzyć z topowymi zespołami. Różnicę widać aż nadto - podkreśla trener Dariusz Wójtowicz. Prawda jest taka, że przez ostatnie lata polskie reprezentacja młodzieżowe nie błyszczą na wielkich turniejach. Ostatnim sukcesem było mistrzostwo Europy kadry U18 w 2001 r. prowadzonej przez Michał Globisza (jego asystentem był właśnie Wójtowicz), a później na podium już nam się nie udało stanąć. - Na największych imprezach nie istnieliśmy, choć w ostatnich latach zrobiliśmy ogromny postęp. Zdecydowanie poprawiła się infrastruktura, powstał też program szkolenia Polskiego Związku Piłki Nożnej i Akademia Młodych Orłów. Jest też więcej materiałów, kursokonferencji, trenerzy wyjeżdżają na zagraniczne staże. Pamiętajmy jednak, że Europa też nie śpi. U nas czasem trafi się talent, czasem cały rocznik, ale ten dystans jakoś znacząco się nie zmniejsza - przyznaje Wójtowicz. Dorny nie można skreślać Gromy spadają też na Marcina Dornę. Trenerowi zarzuca mu się nieodpowiednią selekcję, niewłaściwe przygotowanie, a także brak reakcji w trakcie meczów. Dosadnie o selekcjonerze wypowiedział się nawet jego zawodnik - Krystian Bielik. - Najgorsze jest to, że moim zdaniem, my gramy tak jak trenujemy. A treningi nie były na najlepszym poziomie - wypalił zawodnik reprezentacji Polski, za co później przeprosił. Wójtowicz: - Trener zawsze jest wodzem, ale trudno go osądzać, przecież nie widzieliśmy ich przygotowań. Dorna to młody i zdolny trener, ma dużo wiedzy. Mam jednak wrażenie, że trochę zabrakło mu doświadczenia na wielkich imprezach, ale na pewno nie można go skreślać. Na Euro 2017 Polacy przegrali ze Słowacją (1-2) i Anglią (0-3) oraz zremisowali ze Szwecją (2-2). Piotr Jawor