- Czy wybraliśmy zły skład? Nie, nie uważam tak. Gdybyśmy pierwsi strzelili gola, wszystko mogłoby się potoczyć inaczej - powiedział trener Rosjan. Słucki dodał, że stracona bramka zmusiła jego zespół do zmiany taktyki, szczególnie w drugiej linii. - Zawieszona dyskwalifikacja, którą nałożyła na nas Komisja Dyscyplinarna UEFA, nie miała wpływu na nasza grę. W końcówce nie widziałem rac zapalonych przez naszych kibiców. Sytuacja w grupie jest bardzo wyrównana i wszystkie zespoły mają jeszcze szanse na awans - podsumował Słucki. Szkoleniowiec Słowacji, Jan Kozak komplementował Marka Hamszika. - Jest prawdziwym liderem, gra w reprezentacji już bardzo długo. Dzisiaj był fantastyczny - stwierdził. - Mecz był bardzo wyrównany. Nikt nie chciał się otworzyć, na szczęście po pięknej akcji udało nam się strzelić bramkę - dodał Kozak. Słowacki trener powiedział, że w przerwie powtarzał zawodnikom, że to tylko prowadzenie i nie mogą się rozluźnić po powrocie na boisko. EURO 2016 - sprawdź terminarz, wyniki oraz tabelę! - Myślałem, że ten mecz nigdy się nie skończy. Ostatnie minuty kończyły się i kończyły. Pomimo, że wielu w nas wątpiło, udowodniliśmy że możemy pokonać Rosję i dokonaliśmy tego - zakończył słowacki selekcjoner.