Euro 2016. Sprawdź terminarz turnieju - kliknij tutaj! Reprezentacja Polski przebywa obecnie na zgrupowaniu w Arłamowie, gdzie szlifuje formę przed zbliżającymi się mistrzostwami Europy. Na dzisiejszej konferencji prasowej o przygotowaniach do turnieju we Francji opowiadali piłkarze Kamil Grosicki i Kamil Glik oraz analityk taktyczny reprezentacji Hubert Małowiejski. - Wszyscy piłkarze brali udział w treningu w pełnym wymiarze i są gotowi do gry w stu procentach. Przygotowania idą zgodnie z planem. Czekamy na przyjazd pozostałych (Krychowiaka, Lewandowskiego, Rybusa i Salamona), którzy dojadą jutro - powiedział Małowiejski. Szef banku informacji kadry wypowiedział się także na temat reprezentacji Irlandii Północnej, która będzie pierwszym rywalem polskiej kadry na turnieju we Francji. - Irlandczycy nie mają gwiazd, ale wygrali grupę i pokazali, że ich siłą jest dobre przygotowanie fizyczne. Na nich nie ma presji, oni już osiągnęli sukces - przyznał. Kamil Grosicki podkreślił, że atmosfera na zgrupowaniu kadry jest bardzo dobra. - Humory dopisują, nie ma żadnych kontuzji. Mam nadzieję, że dalej będziemy się tak przygotowywać. Teraz mamy czas tylko na pracę i odpoczynek. Szansę na relaks mieliśmy w Juracie - stwierdził skrzydłowy Rennes. Kamil Glik zwrócił uwagę, że selekcjoner Adam Nawałka podczas treningów w Arłamowie nie oszczędza zawodników. - Wiedzieliśmy, że pierwsze dni będą mocniejsze. To jedyny okres, gdy trener może nam przyłożyć obciążeniami. Spodziewaliśmy się tego - zaznaczył stoper Torino. Łukasz Szpyrka, Arłamów