Piszczek nieprzypadkowo został wytypowany do konferencji przed tym właśnie spotkaniem, bo zna Niemców jak nikt - w Bundeslidze gra nieprzerwanie od sezonu 2007/2008. - Przed czwartkowym meczem staram się przygotowywać na konkretnych zawodników. Wiem przeciwko komu będę grał i analizuję rywala - zdradza Piszczek. Obrońca Borussii Dortmund niektórych niemieckich zawodników zna na wylot, ale podczas konferencji nie chciał zdradzać szczegółów dotyczących ich gry. Pokusił się jednak o ogólny zarys taktyki, którą stosują nasi czwartkowi rywale. - Toni Kross to jeden z najlepszych defensywnych pomocników na świecie, niedawno z Realem po raz drugi wygrał Ligę Mistrzów. Niemcy mają mocny środek pola, ale u nich na każdej pozycji gra bardzo dobry zawodnik. Potrafią oskrzydlać akcje, więc musimy na nich uważać - podkreślał Piszczek. Część niemieckich kibiców nie była jednak do końca zadowolona z gry swojej reprezentacji w inauguracyjnym meczu przeciwko Ukrainie. Co prawda piłkarze Joachima Loewa wygrali 2-0, ale w ofensywie nie zachwycili. Piszczek wskazuje jednak, co jest tajną bronią Niemców. - Na środku ataku gra Mario Goetze, ale podczas ataków mają w ofensywie czterech zawodników, którzy bardzo dobrze wymieniają się pozycjami, a to jest problem dla obrońców przeciwnika. Musimy być mocno skoncentrowani, by nie dać się zaskoczyć - przestrzega Łukasz Piszczek. Mecz Polska - Niemcy w czwartek o godz. 21. Relacja w Interii. Zapraszamy na relację na żywo z meczu Polska - Niemcy Relacja na żywo dla urządzeń mobilnych Z Paryża Michał Białoński, Piotr Jawor