Bako jeszcze przed startem Euro 2016 stawiał na Fabiańskiego w polskiej bramce. "Uważam, że Łukasz powinien bronić już z Irlandią Północną. Jestem konsekwentny i teraz, kiedy Wojtka wyeliminowała z gry kontuzja, stawiam na Łukasza. Nie rozumiem trenera Adama Nawałki dlaczego po eliminacjach, w których częściej grał Łukasz, wystawił w samym już turnieju Wojtka. Łukasz ma za sobą nie tylko udane eliminacje, ale sezon, w którym bronił równo i nie zdarzały mu się większe wpadki" - dodał aktualny trener bramkarzy KGHM Zagłębia Lubin. 35-krotny reprezentant Polski stwierdził, że kto by nie stanął w bramce w meczu z Niemcami, nie powinien mieć problemu z wejściem w mecz. "Zarówno Fabiański jak i Artur Boruc cały czas byli z zespołem, przygotowywali się normalnie do mistrzostw i przeżywali emocje związane z pierwszym meczem bezpośrednio we Francji, dlatego nie powinni mieć problemu z emocjami i atmosferą Euro. Można być spokojnym o nich, na pewno sobie poradzą" - skomentował Bako. Na koniec były zawodnik m.in. ŁKS Łódź, Zagłębia Lubin i Lecha Poznań stwierdził, że na pewno w czwartek w starciu z Niemcami polski bramkarz będzie miał znacznie więcej pracy niż w starciu z Irlandią Północną. "Z Irlandią to nawet ja bym mógł bronić i nic bym nie wpuścił. Teraz to będzie zupełnie inny mecz i należy się spodziewać, że w naszym polu karnym będzie działo się znacznie więcej. Na szczęście trener Nawałka ma w kim wybierać, bo mamy trzech świetnych bramkarzy i jak jeden wypada, ma go kto zastąpić. Zespół może czuć się spokojniej, bo wie, że w bramce ma odpowiedniego człowieka" - podsumował Bako. Zapraszamy na relację na żywo z meczu Polska - Niemcy Relacja na żywo dla urządzeń mobilnych