- Cała drużyna Szwajcarii jest groźna. Znam wielu poszczególnych zawodników. Mają bardzo szybkie skrzydła i ofensywnie nastawionych bocznych obrońców, ale będziemy próbowali ich wyłączać. Jeśli zagram, to najprawdopodobniej rywalem po mojej stronie będzie Xherdan Shaqiri - podkreśla Jędrzejczyk. Obrońca Legii do tej pory zagrał we wszystkich spotkaniach Euro. Był przygotowywany do roli prawego defensora, ale z powodu kontuzji Macieja Rybusa występuje po lewej stronie. - Możecie mnie określać jak chcecie. Ja czuję się dobrze i wydaje mi się, że poprawnie wywiązuję się z obowiązków - zaznacza Jędrzejczyk. Polski defensor grał już przeciwko Szwajcarii w meczu towarzyskim w 2014 r. Wówczas we Wrocławiu padł remis 2-2, a on strzelił bramkę. - To był bardzo fajny mecz. Dobrze go wspominam, bo strzeliłem bramkę, ale później przytrafiła mi się kontuzja i nie chcę o tym za dużo mówić - uciął Jędrzejczyk. - Szwajcarzy to wymagający zespół. Potrafią grać, ale wydaje mi się, że na Euro my też pokazaliśmy się z dobrej strony. Spodziewam się ciężkiego meczu - mówi Jędrzejczyk. Podobnie uważa Filip Starzyński, który na Euro jest rezerwowym, ale zaliczył epizod przeciwko Ukrainie. - Teraz skupiam się na najbliższym meczu i nie patrzę, czy nasza część drabinki pucharowej jest łatwiejsza. Jestem przygotowany, by wejść i pomóc drużynie - mówi pomocnik Zagłębia Lubin. Z La Baule Piotr Jawor, Michał Białoński, Łukasz Szpyrka Zapraszamy na relację na żywo z meczu Szwajcaria - Polska w 1/8 finału Euro 2016!