Już w najbliższy czwartek o godzinie 21 reprezentacja Polski zmierzy się z Portugalią w meczu, którego stawką będzie awans do półfinału mistrzostw Europy. Póki co wygląda na to, że selekcjoner rywali "Biało-czerwonych" nie wie zbyt wiele o drużynie Adama Nawałki. - Na pewno Polacy są bardzo mocną drużyną. Lewandowski jest dobrym piłkarzem, poza tym prawie wszyscy ich zawodnicy grają na co dzień w Bundeslidze. Czeka nas trudny mecz - powiedział Santos i nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że w lidze niemieckiej występuje zaledwie... dwóch Polaków. Euro 2016. Wyniki, tabele i statystyki - kliknij tutaj! Oprócz wspomnianego Roberta Lewandowskiego, w Niemczech występował w ubiegłym sezonie jeszcze tylko Łukasz Piszczek. Piłkarzem Borussii Dortmund jest co prawda Jakub Błaszczykowski, ale minione rozgrywki spędził na wypożyczeniu we Fiorentinie. Selekcjoner reprezentacji Portugalii przyznał, że oglądał mecz Polaków ze Szwajcarią w 1/8 finału mistrzostw Europy. "Biało-czerwoni" zremisowali po dogrywce 1-1, ale lepiej niż rywale wykonywali rzuty karne i awansowali do ćwierćfinału. - Oglądałem to spotkanie. Polacy grali lepiej na początku, potem do przodu poszła Szwajcaria. Dogrywka była bardzo wyrównana. Ogólnie uważam, że nasi rywale są bardzo mocni, inaczej nie byliby w finałowej ósemce - podkreślił Santos. Szkoleniowiec Portugalczyków ocenił także mecz swojej drużyny z Chorwacją. Portugalia w 1/8 finału pokonała drużynę z Bałkanów 1-0, a gola w końcówce dogrywki strzelił Ricardo Quaresma. Co ciekawe, wcześniej żaden z zespołów nie oddał nawet celnego strzału na bramkę! - Mecz stał na wysokim poziomie taktycznym. Chcieliśmy przejąć kontrolę, ale Chorwacja na to nie pozwoliła. Musicie jednak patrzeć na dwie strony medalu: walczyliśmy przecież ze znakomitą drużyną - zwrócił się do dziennikarzy Santos. Reprezentacja Portugalii zmierzy się z Polską w ćwierćfinale mistrzostw Europy już w najbliższy czwartek o godzinie 21. Najlepsza relacja na żywo z tego spotkania w Interii.