"Joachima Loewa boli gardło" - przyznał Jens Grittner, rzecznik prasowy Niemieckiego Związku Piłki Nożnej (DFB), na Parc des Princes w Paryżu, gdzie jutro o 18.00 rozpocznie się ten mecz. Interia zaprasza na tekstową relację na żywo z tego meczu Tutaj znajdziesz relację tekstową na urządzenia mobilne "Przeprasza za dzisiaj. Chce całkowicie skoncentrować się na wtorkowym pojedynku" - dodał. Dzień wcześniej tak o nim mówił jeszcze w bazie w Evians les Bains. - Chcemy wygrać z Irlandczykami. Jeśli to zrobimy, zajmiemy pierwsze miejsce w grupie. Potem czeka nas mecz 1/8 finału w Lille, nie znam żadnej innej drogi - oświadczył szkoleniowiec, który podkreślił również, że krytyka, jaka spadła na jego zespół po meczu z Polską, nieszczególnie go zaskakuje. - Nic mnie już nie zdziwi. Mogę się tylko z tego śmiać, bo na mistrzostwach świata 2014 również nas krytykowano, a my zdobyliśmy wtedy tytuł. Tak często jesteśmy krytykowani, że nie robi to na mnie wrażenia - zaznaczył Loew. Na konferencji pojawił się natomiast Mats Hummels. Obrońca we wtorek może stanąć naprzeciw napastnika Conora Washingtona, który jeszcze w 2012 roku pracował jako listonosz. "Słyszałem o tym uwielbiam takie historie" - powiedział zebranym dziennikarzom. "Wiemy, że dla nich występ na Euro to wielkie przeżycie i są mocno wspierani przez swoich kibiców. Myślę, że do Francji przyjechała 1/10 ludności Irlandii Północnej. W naszym przypadku byłoby to trudne. Nie możemy przywieźć tutaj ośmiu milionów ludzi!" - dodał Hummels. Niemcy prowadzą w grupie C z czterema punktami. W dotychczasowych meczach na Euro 2016 podopieczni Loewa pokonali Ukrainę 2-0 i zremisowali z Polską 0-0. Zobacz wyniki i tabelę w grupie C