- Albania to bardzo dobrze zorganizowany zespół, co jest zasługą włoskiego trenera, który wykonał świetną robotę. Bronią dobrze, ale potrafią też szybko przechodzić do ataku - stwierdził francuski trener. - Oglądałem mecz ze Szwajcarią, w której w końcówce Albańczycy zasługiwali na remis - kontynuował Francuz. Deschamps nie chciał porównywać atmosfery z 1998 roku (kiedy Francuzi zdobyli mistrzostwo świata - przyp. red.) do tej obecnej. Stwierdził jedynie, że chciałby teraz na nowo napisać piękną historię ze swoim zespołem. - Będzie wspaniała atmosfera. Kibice z pewnością nam pomogą, a nowe Velodrome to kwintesencja atmosfery panującej na piłkarskim stadionie - powiedział o obiekcie, na którym rozgrywany będzie środowy mecz. EURO 2016 - sprawdź terminarz, wyniki oraz tabelę! Na konferencji pojawił się również trener Albańczyków, który z dużym respektem mówił o Francuzach. - Grają u siebie, w domu. To na pewno ich napędza. Postaramy się zneutralizować ich silne strony - powiedział Giani De Biasi. Włoski selekcjoner Albanii dodał, że jest pod wrażeniem umiejętności Kingsleya Comana oraz N'Golo Kante. - Ze Szwajcarią graliśmy bardzo dobrze, ciężko pracowaliśmy na treningach, aby znaleźć równowagę. Zobaczymy, co z tego wyjdzie - zakończył De Biasi.