- Mistrzostwa Europy się zaczęły dopiero wczoraj, ale każdy czuje atmosferę i od kilku dni doszło to do nas, że oto nadszedł ten moment - podkreśla Kamil. - Pod względem fizycznym i mentalnym każdy jest gotowy do meczu z Irlandią Północną. Czuję się bardzo dobrze i czuję atmosferę, będę gotowy - zapewnia drugi kapitan Polaków. Obrońca Torino FC będzie miał u boku najpewniej Michała Pazdana. - Swą grą w eliminacjach wzbudziliśmy respekt. Sposób, w jaki je rozegraliśmy, wzbudził zainteresowanie naszym zespołem. Drużyna narodowa narodziła się na nowo, chcemy to kontynuować - nie kryje zamiarów swoich i swoich kolegów Glik. - Mistrzostwa Europy to dla nas wielkie przeżycie. Niezależnie od wieku. Mamy w składzie wielu młodych piłkarzy, ale też tych starszych. Mogę zapewnić, że dla każdego ten turniej to wielka sprawa - zaznacza Kamil Glik. Z Nicei Michał Białoński, Piotr Jawor, Łukasz Szpyrka