Brak powołania dla Sebastiana Mili dziwi, ale nie tak bardzo jak w przypadku Łukasza Szukały. Stoper Osmanlisporu stracił drugą część sezonu i nie dostał zaproszenia na zgrupowania w Juracie i Arłamowie, a co za tym idzie, nie pojedzie do Francji. Szukała już wcześniej dostał wotum nieufności od selekcjonera. Adam Nawałka przed marcowymi meczami towarzyskimi dał mu wyraźny sygnał - jeśli zaczniesz regularnie grać, dostaniesz powołanie. I mimo że Szukała był podstawowym stoperem niemal przez całe eliminacje. Środkowy obrońca nie wywiązał się z zadania. W tureckim klubie był tylko rezerwowym. - Nawet nie wiem, jaka jest sytuacja Łukasza - wzrusza ramionami Kamil Glik, który w trakcie eliminacji był stałym partnerem Szukały w środku obrony reprezentacji Polski. - Trener zadecydował tak, a nie inaczej, a tę decyzję trzeba uszanować - skwitował Glik. Nawałka do szerokiej kadry powołał, poza Glikiem, czterech środkowych obrońców: Michała Pazdana, Bartosza Salamona, Thiago Cionka i Pawła Dawidowicza. Z Jastarni Łukasz Szpyrka