20 marca 2016 roku. 12 minuta derbów Torino FC z Juventusem na Stadionie Olimpijskim Grande Torino. Przy linii bocznej gospodarzy dochodzi do starcia Glika z Lichtsteinerem. Glik wybija piłkę spod nóg rozpędzonego bocznego obrońcy Juve, który pada na murawę. Szybko się jednak podnosi wstaje, żeby zwrócić rywalowi uwagę, że ten wszedł nieczysto. Kamil robi to w swój sposób, dynamicznie i agresywnie. Klatką piersiową zahacza o Lichtsteinera, który pada na murawę, jakby został rażony piorunem. Robi to w aktorskim stylu. Od razu podbiega Sami Khedira, na boisku robi się zamieszanie. Sędzia Nicola Rizzoli ma pełne ręce roboty. Ostatecznie ustnie upomina obu zawodników. To starcie i teatralne zachowanie kapitana reprezentacji Szwajcarii wzbudziło olbrzymie emocje. Przynajmniej u fanów Torino. "Przysięgam, że nie mogę się doczekać, kiedy spotkam na ulicy tego szwajcarskiego du... Jesteś hańbą" - napisała na swoim facebookowym profilu moja znajoma Fabiola Cairola, zażarta fanka Torino. - Takie starcia były i będą w derbach jeszcze nie raz - skwitował wszystko w swojej książce "Kamil Glik. Liczy się charakter" nasz obrońca. Ciekawe czy dzisiaj będzie podobnie jak w marcu w derbach. Jedno jest pewne, od postawy zarówno Lichtsteinera, jak i Glika dużo będzie zależało w popołudniowym spotkaniu. Michał Zichlarz Zapraszamy na relację na żywo z meczu Szwajcaria - Polska w 1/8 finału Euro 2016! Relację można również śledzić na urządzeniach mobilnych