W pierwszej kolejce w grupie C w niedzielę "Biało-czerwoni" zagrają w Nicei z Irlandią Północną. Z kolei Ukraina zmierzy się w Lille z mistrzami świata - Niemcami. - Oczywiście Niemcy są zdecydowanym faworytem naszej grupy. Jednak każdy ma szanse z nimi wygrać. Nie można nam odbierać szans jeszcze przed meczem. Przed rozpoczęciem rywalizacji nie można też oceniać, że kwestia drugiego miejsca w grupie rozstrzygnie się między Polską a Ukrainą. W tym momencie każda drużyna gra o jak najlepszy wynik i każdy chce wygrywać - powiedział Kowalenko. Ukraina zmierzy się z Polską w ostatnim spotkaniu w grupie C. - Póki co nie analizowałem jeszcze gry polskiego zespołu. Jednak na tym etapie nie ma już słabych przeciwników. Każda drużyna potrafi grać w piłkę i chce wygrywać. Z polskich zawodników znam Roberta Lewandowskiego i Jakuba Błaszczykowskiego. Ostatnio poznałem też Grzegorza Krychowiaka, ponieważ w półfinale Ligi Europejskiej Szachtar rywalizował z Sevillą - podkreślił Kowalenko. 20-letni pomocnik nie chciał składać deklaracji odnośnie celów ukraińskiej drużyny na Euro 2016. - Mamy mocną grupę i będziemy starali się osiągnąć maksymalnie dobry wynik. W trakcie turnieju okaże się jaki to będzie wynik. Na pewno naszą największą siłą są dwaj skrzydłowi Jewhen Konoplianka i Andrij Jarmołenko - ocenił Kowalenko. Ze względu na trudną sytuację polityczną na Ukrainie, Szachtar Donieck swoje mecze w europejskich pucharach w roli gospodarza od dwóch lat rozgrywa we Lwowie. - Każdy z nas zna i rozumie obecną sytuację w naszym kraju. Chcemy grać dla naszych rodaków, aby sprawić im radość wynikami na Euro we Francji - zakończył Kowalenko. Ukraina w niedzielę zagra w Lille z Niemcami, cztery dni później w Lyonie z Irlandią Północną, a 21 czerwca w ostatnim spotkaniu grupowym zmierzy się w Marsylii z Polską. Ukraiński zespół swoją bazę na Euro 2016 we Francji ma w oddalonej o 30 km od Marsylii miejscowości Aix-en-Provence.Zobacz terminarz grupy C