- Jedziemy na spacer - rzucił do dziennikarzy jeden z pracowników reprezentacji Polski we wtorek przed południem, gdy kadrowicze wchodzili do autobusu. Później okazało się jednak, że piłkarze nie pojechali spacerować, a grać w golfa. Podobno lekcji pt. "Jak skierować piłeczkę do dołka" całej kadrze mógłby udzielać Tomasz Iwan, kierownik reprezentacji Polski. Golf miał przypaść do gustu także Robertowi Lewandowskiemu, ale nie wszyscy podzielili jego zdanie. Ponoć szybko do uderzania piłeczki kijem zraził się Kamil Grosicki. Podobnie jak Jakub Wawrzyniak, który jasno dał do zrozumienia, co myśli o golfie. - Nie, to nie dla mnie, ale widziałem, że część chłopaków czerpała z tego frajdę. Za to ja spędzałem czas na kierowaniu meleksem - uśmiechał się obrońca reprezentacji. Inną załogę specjalnego pojazdu stanowili np. Bartosz Kapustka, Karol Linetty i Mariusz Stępiński. Pasjonatem golfa jest za to część byłych sportowców. Między innymi bramkarz Jerzy Dudek i hokeista Mariusz Czerkawski. Gdy pole golfowe zwolnili piłkarze, udał się na nie prezes PZPN-u Zbigniew Boniek, który jest również zapalonym golfistą.Pole znajduje się w miejscowości Saint Andre des Eaux, odległej od La Baule o 10 km. Zajmuje 540 arów i znajduje się w obrębie Briere Natural Park. Z La Baule Piotr Jawor