Mistrzostwa Europy we Francji rozpoczną się za kilkanaście dni, a równie dużo co o piłce nożnej, rozmawia się o bezpieczeństwie turnieju. Wszystko przez listopadowe zamachy, które wstrząsnęły Francją i Europą. W trakcie turnieju najbardziej narażeni będą piłkarze, bo terroryści nie raz pokazywali, że celem ich ataków bywają stadiony. Czy w związku z tym polscy kibice mogą obawiać się o bezpieczeństwo kadrowiczów Adama Nawałki? - Pracujemy nad tym od wielu miesięcy. Mamy wszystko dograne, jesteśmy w stałym kontakcie ze służbami we Francji i UEFA - uspokaja Jakub Kwiatkowski, rzecznik prasowy PZPN. Jak informuje, Polska znalazła się w tzw. trzeciej grupie bezpieczeństwa, co ma ogromne znaczenie. - To są nieoficjalne informacje, ale UEFA podzieliła reprezentacje na trzy grupy. Pierwsza jest teoretycznie najbardziej zagrożona, trzecia - wcale. Znaleźliśmy się w trzeciej grupie - tłumaczy. Reprezentacja Polski wyleci do Francji 7 czerwca. Z Arłamowa Łukasz Szpyrka