Obaj zmagają się z drobnymi urazami i ćwiczyli indywidualnie w siłowni, a potem Krychowiak jeździł jeszcze na rowerze pod okiem fizjoterapeuty. Rybus powinien wrócić do zajęć w ciągu 1-2 dni, a Krychowiak 3-4. Do dyspozycji trenera Adama Nawałki podczas piątkowego treningu było więc 25 piłkarzy. Jak zwykle zaczęło się spokojnie, od krótkiej rozgrzewki. Później piłkarze pograli w "dziadka", a po chwili wyproszono media i kibiców. Dopiero za zamkniętymi drzwiami zawodnicy mają prawdziwy trening. Gdy piłkarze przeprowadzali rozgrzewkę, fani na trybunach raz po raz skandowali ich imiona. W pewnym momencie jeden z nich krzyknął do trenera: "Panie Adamie, proszę pomachać!". Selekcjoner natychmiast odpowiedział, a jakie gesty wyglądały raczej jak... papieskie pozdrowienie. Z Arłamowa Łukasz Szpyrka