Jego rodacy w bardzo dobrym stylu rozpoczęli mistrzostwa Europy, bo na inaugurację w niedzielę, w dobrym stylu pokonali Turków 1-0. Zwycięską bramkę zdobył lider zespołu Luka Modrić. - Mieliśmy więcej sytuacji podbramkowych i wygraliśmy zasłużenie. W kolejnym spotkaniu z Czechami musi być tak samo, ale zdajemy sobie sprawę, że każdy mecz będzie trudny. To dlatego, że w naszej grupie są bardzo mocne drużyny, w których są zawodnicy grający w dobrych zagranicznych ligach. Najpierw musimy wyjść z grupy, a potem powinno być... trochę łatwiej - mówi Bariszić, który w poprzednim sezonie, razem z Martinem Neszporem, był najlepszym snajperem Piasta z 11 bramkami na koncie. Dla nas rywalizacja w tej grupie jest o tyle istotna, że, o ile dobrze pójdzie, to w kolejnych fazach turnieju we Francji, "Biało-czerwoni" mogą się zmierzyć z jej zwycięzcą. Stałoby się tak wtedy, gdyby zespół Adama Nawałki, wyszedł z drugiego miejsca, a potem wygrał swoje spotkanie w 1/8. Do takiego scenariusza na razie jednak jeszcze daleka droga... Zwycięstwo w wieczornym spotkaniu na stadionie w Saint-Etienne da Chorwatom pewny awans do 1/8 Euro. - Czesi przegrali z mistrzami Europy po bardzo twardy pojedynku, w którym stracili gola dopiero w końcówce. Myślę, że na tym turnieju tak już to będzie wyglądało do końca, a każdy mecz będzie bardzo wyrównany - podkreśla Bariszić, który obecnie z zespołem wicemistrza Polski przebywa na obozie w węgierskim Telki. Z Piastem trenuje też tam pochodzący z Ołomuńca, a grający ostatnio w drugoligowym SC Znojmo, 26-letni napastnik Libor Żondra. Kto wie, czy czeski zawodnik, po ewentualnym odejściu latem Neszpora, nie będzie partnerem Bariszica w ataku gliwickiej jedenastki w nowym sezonie. Michał Zichlarz Zapraszamy na relację na żywo z meczu Czechy - Chorwacja! Relację można również śledzić na urządzeniach mobilnych Zapraszamy na relację na żywo z meczu Hiszpania - Turcja! Relację można również śledzić na urządzeniach mobilnych