Przypomnijmy: Wyspiarze zarzucili naszemu defensorowi, że ten obraził jednego z rywali na tle rasowym. Media z Anglii pisały m.in. o "monkey gesture", czyli naśladowaniu małpy. Polska strona zdecydowanie zaprzecza, jakoby jakikolwiek incydent miał miejsce. Zbigniew Boniek o wydarzeniach na meczu Polska - Anglia Do sprawy odniósł się podczas "Dogrywki" były prezes PZPN, Zbigniew Boniek. - Żyjemy w obłędzie. Na boisku różne rzeczy się mówi - komentował. Jego zdaniem "Synowie Albionu" doszukują się takich problemów, gdyż... zabolała ich strata bramki w końcówce meczu. - Anglikom "żyła wyszła" że stracili bramkę w ostatniej minucie. Pod ten płaszczyk poprawności można sto tysięcy rzeczy wymyślić - dodawał "Zibi".TC