Decyzja FIFA wstrząsnęła światem. W chwili, gdy Rosja dokonała brutalnej i krwawej agresji na Ukrainę, cały świat jednoczy się w pomocy dla Ukraińców i sankcjonowaniu agresora, międzynarodowa federacja piłkarska postanowiła... nie karać Rosji. Jedyne sankcje, jakie zaproponowała to przeniesienie jej meczów na neutralny grunt, nie używanie flagi i hymnu. To wzbudziło gniew. Polska od razu zadeklarowała, że żadne mecze z Rosją ją nie interesują, ale nie poprzestała na tym. Wysyła do innych federacji pisma namawiające do bojkotu rozgrywek, w tym mistrzostw świata, o ile będzie w nich brała udział Rosja. Pozytywnie odpowiedziały już Anglia, Walia i Albania, a wcześniej z gry wycofać się zamierzały Szwecja i zwlekające Czechy. Wojna na Ukrainie. Skandal z FIFA, co na to Zbigniew Boniek? Wiele osób zwróciło się z pretensjami do Zbigniewa Bońka, jako jednej z dużych postaci światowego futbolu. Przypomnijmy, że Boniek jest wiceprezydenterm, ale UEFA - europejskiej federacji. Przy czym UEFA złożyła podobną deklarację, przesuwającą mecze rosyjskich i ukraińskich drużyn na teren neutralny, bez wykluczania Rosji z rozgrywek. Zenit St. Petersburg jak gdyby nic się nie stało rozegrał mecz Ligi Europy, z której odpadł. Mało tego, FIFA poinformowała w komunikacie, że swą absurdalną decyzję podjęła w porozumieniu z UEFA! CZYTAJ TAKŻE: Zbigniew Boniek: Zarzuca mi się, że jestem człowiekiem Gazpromu - Uważam, ze jest to decyzja skandaliczna i dowiedziałem się o tym tak jak pan dwie godziny temu. Nie podpisałbym się pod tym za żadne skarby... proszę mnie nie wciągać w jakieś fifowskie ruchy z którymi nie mam nic wspólnego - poinformował na Twitterze atakowany przez opinię publiczną Zbigniew Boniek. Piątek, Zieliński, Szczęsny - zobacz, jak grali w Serie A