Nowy program zaraz po końcowym gwizdku spotkań Polaków. Interia Sport - Gramy Dalej!12.11.2021 roku - to data, która najprawdopodobniej na zawsze zapisze się złotymi zgłoskami w karierze Casha. Wszystko bowiem wskazuje na to, że tego dnia w meczu Andora - Polska 24-latek zanotuje debiut w biało-czerwonych barwach.Na konferencji prasowej przed piątkowym meczem selekcjoner reprezentacji Polski Paulo Sousa zdradził, że Cash będzie zaangażowany w oba spotkaniach eliminacji do mundialu - z Andorą i Węgrami.Droga do naszej kadry narodowej w przypadku Casha wiodła nie tylko przez kolejne kluby, ale i... sklep z zabawkami, w którym niegdyś pracował. Czytaj także: Matty Cash zagra z Andorą? Paulo Sousa ujawnia Matty Cash - od sklepu z zabawkami do reprezentacji Polski Gdy Cash miał 16 lat, jego kariera znalazła się na ostrym wirażu. Był zagubiony. Odszedł wówczas z ekipy Wycombe Wanderers, a rodzice wysłali go do pracy w sklepie, gdzie sprzedawał zabawki.- To dało mu poczucie życia bez piłki nożnej - przyznał ojciec piłkarza Stuart Cash w rozmowie z BBC. Dodał, że wraz z żoną zapewniał synowi pełne poparcie, niezależnie od tego, jaką decyzję podejmie w sprawie swojej przyszłości. Wciąż powtarzał przy tym, że Matty ma zbyt duży talent, by zrezygnować z futbolu. Nie zrobił tego.- Od tamtej pory wiedział, co musi robić. Tamta praca dała mu motywację, by powiedzieć: Nie chcę tego robić. Chcę grać w piłkę - wyznał Stuart Cash.Za decyzją Matty'ego poszła także ciężka praca. Dzięki temu 24-latek dziś gra w Premier League i czeka na debiut w reprezentacji Polski. Cieszy się przy tym grą w piłkę, jest wulkanem pozytywnej energii i ciągle się uśmiecha. Uśmiecha jak dziecko, które właśnie kupiło swoją upragnioną zabawkę w jednym z angielskich sklepów. TB