Za polską reprezentacją mecz z Anglikami (1-2), który mógł pozostawić pewien niedosyt, zwłaszcza, że Biało-Czerwoni nie prezentowali najwyższej formy w ofensywie. Jedną z przyczyn takiego stanu rzeczy zdaniem ekspertów "Cafe Futbol" był brak Kamila Jóźwiaka w pierwszym składzie. - Dokumentowałem to wystawienie Karola Świderskiego bazując na jego obserwacji w Jagiellonii Białystok. Na dobrą sprawę to zawodnik, który mógł na dobrą sprawę zabezpieczyć cztery pozycje: wysuniętego napastnika, cofniętego napastnika, lewoskrzydłowego i prawoskrzydłowego. W tym upatrywałem, przy chęci gry na dwóch napastników oraz "wielowariantowość" możliwości gry tego zawodnika, fakt wystawienia Świderskiego, a nie Jóźwiaka, który gra w wielu miejscach. U Brzęczka był to piłkarz, który grał na lewej flance, tu wyraźnie jest to piłkarz, który będzie grał na prawym skrzydle - powiedział Bożydar Iwanow. Swoje zdanie na temat ustawienia Jóźwiaka wypowiedział także Jacek Zieliński. - Nawet jeżeli miałby być wahadłowym, to jest oczywiste. Z kolei w ataku, gdyby Jóźwiak miał grać za "dziewiątką", to u siebie w klubie też gra bliżej lewej strony. W zasadzie nie ma wielkiej różnicy czy to jest bliżej lewej czy prawej strony, bo nie grasz przy linii, tylko na trzech czwartych szerokości boiska - dodał Jacek Zieliński. Błąd w wyborach personalnych Paulo Sousy dostrzegł także Radosław Majewski. - Szybka zmiana już w przerwie pokazuje, że trener wahał się do końca. Szkoda mi Kamila, bo dostał w pierwszym meczu pół godziny i zagrał super, w drugim meczu miał asystę i wiele dośrodkowań, a w kolejnym meczu wyszedł na pół godziny, a piłkarz chce grać od samego początku i być napędzany. Nic nie napędza zawodników bardziej niż dobra postawa i dobry mecz oraz pochwały. Jeżeli byłby to remis, to nie wiem czy byłby do końca zasłużony. Graliśmy przez 10-15 minut na stronie Anglików i próbowaliśmy zagrać piłką, a dużo dał nam błąd Stonesa - dodał Radosław Majewski. W temacie rozwiązań taktycznych na mecz z Anglią swoim zdaniem podzielił się również Cezary Kowalski. - Roman Kołtoń postawił tezę, że Paulo Sousa jest odważny i trudno to teraz zweryfikować, ale bariera między odwagą, a błądzeniem jest bardzo wątła. Po co błądzić jak można prostym środkiem dojść do celu i nie szukać "kwadratowych jaj" - podsumował Cezary Kowalski. Sytuację Jóźwiaka podsumował Zieliński, który sądzi, że zawodnik w takiej formie musi znaleźć się w składzie na spotkanie z mocnym przeciwnikiem. - Przyjechał chłopak w wyśmienitej formie i to było widać w meczu z Węgrami. Przyzwoicie zagrał w kolejnym spotkaniu z Andorą. Przychodzi mecz z Anglią i dlaczego nie wystawiamy go w tym spotkaniu? Nie sprawdzi się z lepszym przeciwnikiem? W listopadzie w słabym meczu z Holandią był jednym z lepszych na boisku. Z Włochami nieco słabiej, ale stać go, aby z lepszymi zespołami zagrać na dobrym poziomie. Zasługiwał na podstawowy skład i trener powinien, używając swojej kreatywności, go wystawić czy to za napastnikiem, czy na wahadle. Było dużo opcji, ale miejsce dla niego powinno się znaleźć - podsumował Zieliński. Czytaj więcej na Polsatsport.pl!