Starcie z "Bratankami" może być kluczowe dla układu tabeli i całych eliminacji, gdyż powszechnie uważa się, że to właśnie z nimi stoczymy walkę o drugą pozycję w grupie. Bardzo bojowo są przed nim nastawieni także i Węgrzy, mający świadomość, że ewentualny sukces może być dla nich prawdziwym przełomem. Kluczem do tego, by nawiązać z naszą kadrą walkę będzie z pewnością umiejętne zneutralizowanie atutów Roberta Lewandowskiego. Świadomość tego ma obrońca Węgrów, Adam Lang. - To gracz inteligentny, potrafiący reagować na to, co dzieje się na boisku. Przy dobrej współpracy spróbujemy utrzymać go w ryzach. Ktoś ciągle musi na niego naciskać, być przy nim. Trzeba się pilnować, bo wystarczy dać mu odrobinę luzu, by słono za to zapłacić - powiedział w rozmowie z rodzimymi mediami.Jego zdaniem o wyniku starcia zadecyduje "dyspozycja dnia" obu drużyn. - Chcemy osiągnąć wynik, który pozwoli nam pozostać w grze - stwierdził.Mecz Węgry - Polska już w czwartek, 25 marca.TC