Plotki o tym, że rutynowany defensor może nie wybiec w podstawowym składzie pojawiały się już od środy. Przekazywał je między innymi Roman Kołtoń. Jak przekazał Peszko, prywatnie przyjaźniący się z Glikiem, ten osobiście poinformował go, że meczu nie zacznie od pierwszej minuty. Kto zatem zagra w linii defensywnej? Pewniakiem wydaje się być Jan Bednarek. Pozostałe nazwiska to póki co duża zagadka, choć sporo mówi się o tym, że szansę otrzymać może m.in. Paweł Dawidowicz. Pierwszy gwizdek sędziego w meczu Węgry - Polska o godzinie 20.45. Relacja "na żywo" na stronach Interii.TC